Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa w Sopockim Domu Aukcyjnym. Płonącą żyrafę Dalego sprzedano jako pierwszą

Grażyna Antoniewicz
"Płonącą żyrafę" (z cyklu "Ludzka dżungla" z 1974 roku) sprzedano w Sopockim Domu Aukcyjnym za 7800 zł
"Płonącą żyrafę" (z cyklu "Ludzka dżungla" z 1974 roku) sprzedano w Sopockim Domu Aukcyjnym za 7800 zł materiały prasowe
Na wystawie w Sopockim Domu Aukcyjnym (otwartej pod koniec sierpnia) zobaczyć można było 40 prac jednego z najważniejszych i najbardziej oryginalnych artystów XX wieku - Salvadora Dalego.

- Wystawiliśmy oryginalne litografie, akwaforty i ryciny w większości sygnowane własnoręcznie przez artystę lub tłoczone w limitowanych edycjach z autorskich matryc Dalego. Pokazaliśmy prace pochodzące ze znakomitej francuskiej kolekcji Serge'a Goldenberga, znawcy twórczości Dalego - powiedziała Dorota Kulawczuk z Sopockiego Domu Aukcyjnego. "Każdego ranka, gdy się budzę" - pisał twórca miękkich zegarów i płonących żyraf - "ogarnia mnie nieopisana radość, że jestem Salvadorem Dalim...".
W wieku sześciu lat chciał być kucharką, w wieku siedmiu - Napoleonem. "Odtąd moja ambicja nie przestawała rosnąć, podobnie jak moja mania wielkości" - mówił. Dali uwielbiał skandale i był żywą prowokacją. Stworzył np. niesłychanie erotyczną afrodyzyjną marynarkę wieczorową pokrytą kieliszkami wypełnionymi miętowym likierem, który podobno jest słabym afrodyzjakiem.

W jednym z wywiadów stwierdził, że tragiczną stałą ludzkiego życia jest moda, Oglądanie modelek na wybiegu przypomina mu oglądanie aniołów śmierci. Interesował się szafami, szufladami, które często pojawiają się w jego pracach. - Swego rodzaju znakiem rozpoznawczym artysty jest obraz płonącej żyrafy. Na wczesnym etapie twórczości znajdował inspiracje także wśród dzieł wielkich malarzy dawnych stuleci, szczególnie epoki renesansu. Fascynacja metodą psychoanalizy Zygmunta Freuda doprowadziła Dalego do świata podświadomości przywoływanego podczas snu. Posługując się mistrzowską techniką, łączył przedmioty materialne w fantastyczny, niespotykany w realnym świecie sposób, dzięki czemu uzyskiwał efekt niezwykłości i tajemniczości - dodaje Dorota Kulawczuk.

Salvador Dali - ekscentryk, który przez całe życie prowokował i przez wielu uważany był za wariata, choć wielokrotnie oświadczał: "Od wariata różni mnie jedynie to, że ja nim nie jestem". Dali ma nadal gorących wielbicieli. Wielu z nich po kupieniu grafiki w Sopockim Domu Aukcyjnym natychmiast zabierało ją do domu (nie zostawiając na wystawie, która potrwa do 19 września). Ale spokojnie, podziwiać na niej można jeszcze 2o prac.

"Płonącą żyrafę" (z cyklu "Ludzka dżungla" z 1974 roku) sprzedano w Sopockim Domu Aukcyjnym za 7800 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto