Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa Hanny Karczewskiej w Dworku Sierakowskich

Grażyna Antoniewicz
Prace nie mają tytułów, gdyż ekspozycja traktowana jest jako całość
Prace nie mają tytułów, gdyż ekspozycja traktowana jest jako całość materialy prasowe
W Dworku Sierakowskich w Sopocie możemy od kilku dni oglądać wystawę "Wizerunki" Hanny Karczewskiej. W refleksyjnych, pełnych melancholii portretach kobiet artystka zamyka tą jedyną, ulotną chwilę, która nigdy więcej się nie zdarzy. Zdaje się mówić - rzeczywistość to nieustanne przemijanie i zbliżanie się do ostatecznej granicy, a teraźniejszość to dokonująca się przeszłość.

Wędrując po wystawie, oglądamy kolorowe portrety, pełne nieuchwytnego smutku i zadumy. Świat na obrazach jest jakby przesłonięty przezroczystą materią. Tak jakby artystka chciała ukryć swoje przeżycia. Hannę Karczewską fascynują fotografie i odbicia twarzy w lustrze. To one najlepiej ukazują ulotność czasu i przemijające piękno.

I choć portretowane kobiety są młode i pełne urody, na ich twarzach nie widać radości życia, tylko melancholię i samotność. Patrzą uważnie na swoje odbicie w lustrze i na nas - podglądaczy ich samotności.

Na wielu obrazach kobiety mają odsłonięte piersi. Ta nagość nie jest jednak podszyta erotyką. Obrazy nie mają bowiem epatować nagością, lecz ukazywać piękno kobiecego ciała, a może bezbronność, delikatność? Tropów zapewne jest wiele. Ale oczywiście są też prace kipiące erotyzmem.

Na wystawie zobaczymy portrety zbiorowe i pojedyncze postacie. Szczególnie podobała mi się kobieta w czerwonej sukni. Ten płomienny portret zdaje się wychodzić z ram.

Niepokojący świat Hanny Karczewskiej, zaludniony pięknymi kobietami, jest poetycki i z nutką magii. Warto zobaczyć te tak bardzo kobiece spojrzenie gdańskiej artystki.

Wystawa w sopockim Dworku Sierakowskich potrwa do 27 maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto