Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włochy - Austria. Faworyt szanuje mniej doświadczonego rywala

Karol Kurzępa, Londyn
Valerio Pennicino – UEFA/UEFA via Getty Images
Po komplecie zwycięstw w fazie grupowej reprezentacja Włoch przystępuje jako faworyt do konfrontacji z Austriakami w 1/8 finału. - O awansie do następnej rundy mogą przesądzić detale - podkreśla jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w składzie Italii.

Włosi w bardzo dobrym stylu zaprezentowali się w fazie grupowej, ale w zespole wszyscy unikają zbędnego hurraoptymizmu. - Podchodzimy do tego spotkania jak do każdego innego, ale jesteśmy świadomi, że takie mecze bywają zdradliwe. Najważniejsze jednak, że w naszej szatni panuje świetna atmosfera. Musimy być bardzo skoncentrowani. Wiemy, że o losach awansu mogą przesądzić detale. Naszym celem jest sprawienie, by wszyscy trzymający kciuki za reprezentację Włoch byli w sobotę szczęśliwi - przyznaje obrońca "Azzurrich", Leonardo Bonucci.

Marko Arnautović powiedział, że nie boi się włoskiej defensywy. Bonucci stwierdził, że każdy piłkarz na miejscu Austriaka przed tak ważnym spotkaniem powinien się wypowiadać w podobny sposób. - Trzeba mieć respekt dla rywala, ale nie można się go bać. My szanujemy wszystkich austriackich piłkarzy. Wiemy, że mają odpowiednie umiejętności, by zaprezentować się w sobotę na wysokim poziomie, ale skupiamy się przede wszystkim na własnej drużynie i chcemy zagrać "swoje". Nie twierdzimy, że jesteśmy lepsi od którejkolwiek z drużyn na tym turnieju, ale jesteśmy przekonani, że ścieżka, którą nasz zespół wyruszył razem z trenerem Roberto Mancinim, jest właściwa. Selekcjoner zawsze stara się zdjąć presję z naszej drużyny i dba o jej pewność siebie. Wierzymy w jego plan, odkąd objął reprezentację.

Włoska drużyna imponowała w fazie grupowej ofensywnym stylem. Czy Italia jest gotowa także na brzydszą grę z uwagi na to, że jest już w fazie pucharowej i margines błędu stał się znacznie mniejszy, niż podczas zmagań grupowych? - Zawsze twierdziłem, że każdy zespół musi potrafić grać brzydziej, jeśli tego wymaga sytuacja boiskowa, zwłaszcza przy obronie korzystnego wyniku. Jesteśmy gotowi na różne scenariusze. Wiemy, co nas czeka. Biorąc pod uwagę styl, w jakim grają Austriacy, można pokusić się o stwierdzenie, że to silniejszy zespół niż te, z którymi dotychczas mierzyliśmy się podczas trwającego turnieju. Nasz najbliższy rywal jest mocny zarówno jako kolektyw, ale też ma bardzo dobrych piłkarzy pod względem indywidualnym. Reprezentacja Austrii potrafi grać w niemieckim stylu i dobrze czuje się w wysokim pressingu - mówi Bonucci.

Selekcjoner Roberto Mancini ma nadzieję, że - tak jak w poprzednich meczach - jego podopieczni będą przede wszystkim cieszyć się grą. - Występ na Wembley zawsze powinien być przyjemnym doświadczeniem. W naszym składzie są zawodnicy, którzy jeszcze nie mieli okazji zagrać na tym stadionie. Wierzymy, że podołają zadaniu - przyznaje.

Opiekun zespołu z Półwyspu Apenińskiego będzie miał w sobotę do dyspozycji Marco Verrattiego, który powrócił do treningów po problemach zdrowotnych. Nie wiadomo jednak czy piłkarz Paris Saint Germain wyjdzie na boisko w podstawowej jedenastce, ponieważ pod jego nieobecność fantastycznie prezentował się Manuel Locatelli. - Każdy trener zawsze chciałby mieć kłopot bogactwa, a nie odwrotnie. Nie martwimy się, ponieważ w kadrze jest wielu utalentowanych piłkarzy. Ktokolwiek zagra, będzie kontynuował dobrą pracę. Mamy duży luksus i jestem pewien, że zawodnicy pokażą się z dobrej strony - zakończył 56-letni trener.

Początek pierwszego meczu fazy pucharowej na stadionie Wembley zaplanowano na godzinę 21:00. Rozjemcą spotkania będzie Anglik Anthony Taylor.

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Włochy - Austria. Faworyt szanuje mniej doświadczonego rywala - Kurier Lubelski

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto