9 czerwca do Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach przybyło wielu mieszkańców Kartuz - osoby prywatne, przedstawiciele instytucji i organizacji.Byli rodzice z dziećmi, byli uczniowie kartuskich szkół. Wszyscy chcieli pozostawić po sobie pamiątkę dla przyszłych pokoleń.
Wehikuł Czasu
to inicjatywa Piotra Smolińskiego z Klubu Literatury i Sztuki, działającego przy Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej. Rzucił pomysł, żeby takie przedsięwzięcie zorganizować i natychmiast otrzymał wsparcie gminy Kartuzy oraz MiPBP i Muzeum Kaszubskiego. Osoby, które nie mogły przynieść pamiątek 9 czerwca, mogły to uczynić wcześniej. Skrzynie były wystawione zarówno w muzeum, jak i w bibliotece. Jednak najwięcej osób przyszło w dniu uroczystości. Chcieli być świadkami tego doniosłego wydarzenia, zobaczyć jak ich pamiątki są zabezpieczane dla przyszłych pokoleń i zakopywane w przymuzealnym ogrodzie.
Każdy z nich chciał zostawić po sobie ślad - po swoim życiu, pracy zawodowej, działalnośc. Do skrzyni przekazywali zdjęcia rodzinne, kserokopie dokumentów, fotografie miasta i swojego najbliższego otoczenia, np. widoku z okna mieszkania czy instytucji w której pracują.
Kaźdy z nas , którzy tam byli, coś po sobie zostawił. Przeczytają to, obejrzą nasi pra pra dziadkowie.
Specjalny list do potomnych przygotował na tę okoliczność burmistrz Kartuz. 9 czerwca przebywał na Litwie, ale współczesna technika umożliwiła bezpośrednie połączenie z włodarzem gminy Kartuzy, dzięki czemu mógł wirtualnie uczestniczyć w tej uroczystości i podzielić się swoimi refleksjami odnośnie tego wydarzenia. Pamiątki, które przekazała do Wehikułu czasu gmina Kartuzy, zaprezentował wiceburmistrz Wojciech Jaworowski. Poza oficjalnym pismem na temat liczby ludności, inwestycji gminy Kartuzy i realiów w których żyjemy, do skrzyni trafiła też publikacja Romana Apolinarego Reglińskiego o Kartuzach, foldery gminne czy nalewki zakonu kartuzów, przekazane specjalnie burmistrzowi Kartuz z roku 2117.
Mieszkańcy Kartuz
przekazywali do skrzyni przeróżne pamiątki. Poza dokumentami, zdjęciami i listami do potomnych, do Wehikułu czasu trafiły odznaczenia, zdobyte medale, rysunki, wiersze, obecnie używane żarówki czy telefon Nokia 3310, który młodzież uznała za niezniszczalny. Każdy z uczestników zadawał sobie jedno pytanie: Jakie będą mieli miny nasi potomni, gdy 9 czerwca 2117 roku odkopią tę skrzynię?
Więcej na temat tego wydarzenia w "Tygodniku Kartuzy", który ukaże się z "Dziennikiem Bałtyckim" 16 czerwca.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?