Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Weekend za pół ceny" w Sopocie: dopisała pogoda i frekwencja

Redakcja
kawiarenka Stowarzyszenia Turystycznego Sopot
kawiarenka Stowarzyszenia Turystycznego Sopot Karolina Misztal
To był bardzo udany "Weekend za pół ceny w Sopocie". Dopisali i liczni goście, którzy w sobotę i niedzielę pojawili się w kurorcie, i piękna, słoneczna pogoda.

W tzw. porze obiadowej "weekend za pół ceny" sprawił, że niektóre lokale wręcz "pękały w szwach". Większość pytanych przez nas osób, które spotkaliśmy w kurorcie, chwaliła sobie sopocką odsłonę tej akcji.

- Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie kawiarnia w hotelu Sheraton. Za kawę i ciacho zapłaciłam 12 zł, czyli 50 proc. tego co zwykle. Zawsze wydawało mi się, że w tak luksusowym hotelu i tak prestiżowym miejscu, jak sopockie molo, ceny są wręcz kosmiczne. A okazuje się, że nawet jak przyjdę tu w czasie, kiedy promocji nie będzie, to i tak zbyt dużo nie zapłacę, jak na Sopot, oczywiście - zaznaczała pani Barbara, gdańszczanka, dodając, że wszystko było smaczne, a do tego obsługa była bardzo miła.

Pani Joanna, gdynianka, z niesmakiem wyszła z lokalu serwującego w Sopocie dania meksykańskie.
-Nie dość, że długo czekałyśmy na kelnerkę, by zechciała przyjąć od nas zamówienie, to na dodatek powiedziała nam, że w promocji jest tylko jedno danie, na dodatek bardzo pikantne. Odniosłyśmy wrażenie z koleżanką, że tej pani po prostu nie chce się nas obsługiwać, więc zwyczajnie wyszłyśmy - opowiada nam gdynianka.

Pan Tomasz z Rumi z kolei wybrał się do restauracji "Rondel", działającej na Monciaku.

-Przyjemny lokal, miła atmosfera. Bardzo spodobało mi się to, że lokal naprawdę przygotował się do tej akcji. Na pierwszej stronie menu znalazła się informacja o "weekendzie za pół ceny" i wypisane te wszystkie dania, łącznie z gramaturą, które objęte zostały promocją. Ja wybrałem, oczywiście, takie danie, a moja partnerka zdecydowała się na danie z "normalnej" oferty. Oboje byliśmy bardzo zadowoleni z wyboru - opowiada pan Tomasz.

W ramach "weekendu za pół ceny" w Sopocie można było zjeść w niektórych restauracjach wszystkie dania z menu za połowę ceny, a w niektórych lokalach były to tylko wyznaczone pozycje. Do akcji dołączyły też hotele i kilka firm usługowych. Można więc było skorzystać m.in. z tańszych noclegów w luksusowych sopockich hotelach bądź też z zabiegów kosmetycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto