Wystąpienie z klubu Kocham Sopot radnej Anny Stasierskiej mocno zachwiało obecnym układem sił w Radzie Miasta Sopotu. Stasierska postanowiła zostać radną niezależną, co diametralnie może zmienić panującą w radzie sytuację. W tej kadencji - tymczasem - ton nadawały nieformalna koalicja Kocham Sopot i PiS, która miała w radzie 11 głosów i która jest w opozycji do prezydenta Sopotu. Członkowie obu klubów od ponad dwóch lat zapewniają jednak, że koalicji nie ma, jest jedynie... "porozumienie".
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!