18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sopocie losowano mieszkania komunalne

Kamila Grzenkowska
Przydzielenie konkretnego mieszkania zależało już tylko od szczęścia. Alicja Zielińska losowała razem z córeczką
Przydzielenie konkretnego mieszkania zależało już tylko od szczęścia. Alicja Zielińska losowała razem z córeczką P. Świderski
Niektórzy mieli łzy w oczach, wielu trzymało za rękę partnera, mało kto mógł się skupić na tym, co mówi na powitanie wiceprezydent Sopotu, Paweł Orłowski. Ponad 100 osób, które pojawiły się w sopockim magistracie, losowało lokalizację wymarzonego mieszkania. Większość osób czekała na ten moment kilka lat. Przed nimi kilka dni załatwiania ostatnich formalności, w tym wpłacenie kaucji (wynoszącej sumę 6-miesięcznego czynszu), a potem odebranie kluczy i... nowe życie.

Miasto przed kilkoma miesiącami wybudowało kilka budynków komunalnych, w których znalazło się 75 mieszkań. Te przyznano głównie młodym małżeństwom, osobom niepełnosprawnym i tym mieszkańcom, których rodziny żyją w Sopocie od wielu pokoleń.

- Jesteśmy małżeństwem od trzech lat i w zasadzie przez cały ten czas myśleliśmy o własnych czterech kątach. Nie było nas jednak stać na kupno mieszkania. Dotychczas mąż mieszkał u swojej rodziny na gdańskim Suchaninie, a ja u swojej - w Sopocie. Tak naprawdę dopiero teraz "oficjalnie" zamieszkamy razem - cieszyła się Alicja Zielińska wraz z mężem Wojciechem. - Gdyby nie przyznano nam tego mieszkania, pewnie nadal mieszkalibyśmy osobno...
Uśmiech nie schodził też z twarzy Beaty Furmańskiej.

- Dwa lata czekałam na taką wiadomość. Dotychczas mieszkaliśmy z mężem i pięcioletnią córeczką u rodziców. Marzyłam o mieszkaniu z balkonem na piętrze i takie wylosowałam - nie ukrywała radości pani Beata.

Wczoraj w sopockim magistracie pojawiły się głównie młode małżeństwa, ale byli też starsi mieszkańcy, którzy z różnych przyczyn musieli opuścić dotychczasowe lokum.

- Od lat mieszkałam w prywatnej kamienicy, ale wiadomo, z prywatnymi właścicielami różnie bywa. Dlatego już od trzech lat starałam się o przyznanie mieszkania komunalnego. W Sopocie spędziłam całe życie, nie wyobrażam sobie, że mogłabym się stąd wyprowadzić - mówiła Krystyna Żamejć. - Pierwsza rzecz, jaką zrobię w nowym domu? Parapetówkę! Tak bardzo się cieszę.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy specjalna komisja przyznająca lokale miała niełatwy orzech do zgryzienia. Okazało się bowiem, że chętnych na takie mieszkania jest w Sopocie co najmniej 700 rodzin.

- W zasadzie po raz pierwszy wybudowalismy i przekazaliśmy aż tyle mieszkań komunalnych. Co prawda przed kilkoma laty oddaliśmy budynek z ok. 30 mieszkaniami na ul. Malczewskiego, ale miały one charakter lokali zamiennych. Tym razem przekazujemy mieszkania głównie młodym ludziom, bo chcemy zatrzymać ich w mieście - tłumaczył Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu. - To zupełnie nowy zasób komunalny.

Jeszcze w tym roku miasto planuje zaprojektować, a następnie wybudować kolejne tego typu obiekty.

To pierwsza tego typu inwestycja na tak dużą skalę.
Sopockie budynki komunalne wybudowano przy al. Niepodległości 650-656 (59 mieszkań), a także zmodernizowano budynek przy ul. Zacisze 30 (16 mieszkań). Przeważają w nich lokale dwu- i trzypokojowe. Koszt ich budowy wyniósł w sumie 13 mln złotych.

Budynki komunalne nie przypominają typowych obiektów tego typu, które powstają w innych miastach. Mają po cztery piętra i nowoczesny, wręcz ekskluzywny wygląd. Są tam dwupoziomowe garaże, jest też parking i plac zabaw dla dzieci. Całość ogrodzono płotem.

Miasto postanowiło je wybudować przede wszystkim po to, by zatrzymać w starzejącym się kurorcie młodych ludzi, zwłaszcza rodziny z dziećmi. Nie zapomniano też o osobach niepełnosprawnych i samotnych matkach.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto