Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gdańsku dostępna jedna trzecia karetek. Trzeba je zastępować nawet śmigłowcem. Protest trwa, poseł kontroluje

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Od początku października w Gdańsku zdarza się, że w służbie jest tylko 5 z 14 normalnie planowanych karetek pogotowia. Zdarza się również, że wsparcie przysyłane jest nawet z Kościerzyny. Karetki zastępuje też zwiększający sporo koszty śmigłowiec - to wyniki kontroli parlamentarnej pomorskiego posła.

Marek Rutka, poseł Nowej Lewicy z Gdyni, przeprowadził kontrolę w Wydziale Ratownictwa Medycznego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Aktywność parlamentarzysty miała związek z trwającym protestem ratowników medycznych.

- Pomiędzy 1 a 5 października aż 51 załóg pogotowia ratunkowego nie wyjechało służyć mieszkańcom województwa pomorskiego. To ewidentne zagrożenie życia i zdrowia – mówił Marek Rutka podczas prezentacji wyników kontroli, obarczając odpowiedzialnością za sytuację w ratownictwie medycznym ministra zdrowia i premiera.

W najgorszej sytuacji w Pomorskiem są Gdańsk i Sopot, gdzie codziennie brakuje odpowiednio 6-9 z 14 i 1-2 z 3 zespołów ratowniczych. Protest jest mniej odczuwalny w Gdyni, gdzie w kontrolowanym okresie 3 i 2 karetek z 9 brakowało tylko 2 i 5 października. Również w kratkę protestują ratownicy w Pruszczu gdzie na 5 dni protestu 3 razy brakowało jednego z dwóch normalnie dostępnych zespołów ratowniczych.

Kontrola nie do końca się udała, poseł nie otrzymał informacji dotyczącej struktury wezwań.

- Ile było wezwań np. do zatrzymania krążenia, ile – do wypadków komunikacyjnych, tego mi odmówiono, będę tę sprawę jeszcze badał – zadeklarował poseł Rutka.

Parlamentarzysta poinformował też o przypadkach wysyłania do Gdańska wsparcia z Pruszcza i Kościerzyny oraz zastępowania karetek śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jak wczorajsza interwencja sopocka.

- Jak karetka jedzie [z Kościerzyny do Gdańska – red.] mniej więcej półtorej godziny, to nie pełni wtedy dyżuru. Jeśli to jest dyżur 12-godzinny, trzeba sobie przynajmniej 3 godziny odjąć na przemieszczenie w jedną i drugą stronę. To nie ratuje sytuacji. Wzywane LPR też nie ratuje sytuacji. Wystąpiłem z interpelacją do ministra zdrowia, ile kosztuje dobośmigłowiec. Czekam trzeci tydzień, nie uzyskuję odpowiedzi. Wiemy, ile kosztuje dobokaretka. To jest ok. 4 600 zł. Stawki komercyjne za usługę przewiezienia rannego śmigłowcem to jest 10 tys. zł, ale za godzinę. Chyba naszego państwa nie stać na to, aby w środku miasta lądowały same śmigłowce. A w woj. pomorskim jest jeden śmigłowiec – opisywał sytuację poseł.

Marek Rutka jest przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. systemu ratownictwa medycznego.

- Podczas prac naszego zespołu wielokrotnie, jeszcze przed pandemią, zwracaliśmy uwagę ministrowi i przedstawicielom ministerstwa zdrowia, którzy byli obecni na naszych posiedzeniach, że system ochrony zdrowia, system ratownictwa medycznego w szczególności, wymaga głębokich zmian. To znaczy – odejście od tak powszechnych umów cywilnoprawnych na rzecz zatrudniania na etat. Niestety nic w tej materii się nie zmieniło. Spłycanie tych żądań wyłącznie do kwestii płacowych jest nieporozumieniem. My postulujemy, zespół parlamentarny jak i klub lewicy, aby wprowadzić ustawę o zawodzie ratownika medycznego – mówił poseł Rutka.

Obecnie specyficzna praca ratowników medycznych nie jest regulowana żadnym osobnym aktem prawnym. Kolejną propozycją uporządkowania spraw ratownictwa jest zorganizowanie samorządu zawodowego na wzór izb lekarskich, czy pielęgniarek i położnych. Rutka wskazywał, a dotychczasowa historia rozmów ratowników z ministerstwem potwierdza, że obecnie środowisko to jest podzielone i jest to sytuacja wygodna dla strony rządowej. Poseł zadeklarował, że na nadchodzącym sobotnim kongresie zjednoczeniowym Nowej Lewicy przedstawione zostaną propozycje systemowych rozwiązań dla ratownictwa medycznego, które będą podstawą do pracy nad projektami ustaw.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto