Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Ostrzeżenia dla żeglugi. Statki powinny pozostać w portach. Nadciąga groźny Ulf

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Nadciąga groźny Ulf
Nadciąga groźny Ulf Archwium Polska Press
Niż o groźnym imieniu Ulf uderzy w weekend. Wichury, osiągające w niektórych miejscach siłę orkanu, zagrażać będą głównie mieszkańcom regionów nadmorskich. Przez Bałtyk przetoczy się sztorm osiągający 12 st. w skali Beauforta. IMGW nie wyklucza ogłoszenia alertów najwyższego, trzeciego stopnia.

Ostrzeżenie - nadciąga Ulf

W tym momencie Ulf (tak nazwały niżowy układ służby meteo) jest jeszcze w powijakach, między Szkocją na Norwegią. Stopniowo wzrastający układ niżowy będzie przechodził znad Morza Północnego na wschód. W piątek rano u południowych wybrzeży Norwegii może osiągnąć prędkość 150 km/h. Przesunie się nad Danię i będzie przemieszczał się środkiem Bałtyku, zahaczając o jego południowe wybrzeże. W Polsce siłę tej wichury odczuwać zaczną najpierw mieszkańcy najpierw Pomorza Zachodniego.

W piątek wieczorem Ulf dotrze na Pomorze Gdańskie. Podmuchy mogą osiągnąć prędkość 120 km/h, miejscami (Darłowo) nawet 150 km/h. W głębi lądu około 80-90 km/h. Groźnie będzie w Słupsku, Władysławowie, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, na Półwyspie Helskim, Mierzei Wiślanej.

Komunikat IMGW określa wietrzny epizod jako niebezpieczny (ostrzega też przed silnymi opadami, możliwymi burzami). Nie jest wykluczone ogłoszenie alertów najwyższego, trzeciego stopnia.

- Na Bałtyku spodziewamy się silnego sztormu. W sobotę wiatr będzie wiał z północnego zachodu, co będzie stanowiło dodatkowe zagrożenie dla rejonów nadmorskich. Wiatr zacznie słabnąć stopniowo w nocy z soboty na niedzielę – czytamy w komunikacie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zbliżające się zagrożenie mają również na „swoich radarach” służby dyżurne IRM/VTS (inspektorat bezpieczeństwa ruchu morskiego) w Urzędzie Morskim w Gdyni.

- Najtrudniejsze warunki prognozowane są na noc z 17 na 18 lutego. Widzimy stopniowo wzrastającą prędkość wiatru, zachodni do południowo zachodniego, na 8 do 10, w porywach 12 w skali Beauforta. W sobotę początkowo prognoza się utrzymuje, natomiast w po południu wiatr ma stopniowo słabnąć – mówi Andrzej Kaleta ze Służby IRM/VTS w gdyńskim UM.

Ostrzeżenia meteo będą kierowane do wszystkich jednostek na morzu. Andrzej Kaleta zaznacza, że mniejsze jednostki w najbliższych dniach powinny zostać w portach. W morze raczej na pewno nie wyjdą promy pasażerskie (realne są opóźnienia rejsów).

- W ramach procedur informacyjnych mamy dwa systemy ostrzeżeń meteo: lokalny, dla Zatoki Gdańskiej oraz szerszy dla całego Bałtyku. Komunikaty już są kolportowane do jednostek. Myślę, że armatorzy uwzględnią ostrzeżenia. Nikt nie będzie narażał pasażerów, jednostek i ładunku na ryzyko 12 stopniowego sztormu – mówi Andrzej Kaleta.

Bardzo prawdopodobne jest także zamknięcie portów na czas sztormu.

- Jednym z największych zagrożeń dla statków jest manewrowanie przy wejściu lub wyjściu z portu, w takich warunkach. Zdarza się, że pilotaż jest zawieszony w czasie wystąpienia ekstremalnych warunków, gdy sztorm sięga ok. „dziesiątki” – zaznacza Kaleta.

Jednocześnie dodaje, że Zatoka Gdańska stanowi dla statków swego rodzaju schronienie, w czasie sztormów wywołanych przez wiatry wiejące z kierunku zachodniego.

- To świetne miejsce, właściwie jedyne w naszej części wybrzeża, w którym statki mogą przeczekać sztormy i często to robią. Obecnie sytuacja jest jednak dość trudna, z uwagi na to, że mamy dość dużą liczbę statków oczekujących na rozładunek węgla na redach portów Gdyni i Gdańska. Miejsca na kotwicowisku jest mało, pamiętajmy, że statki manewrują, dryfują, zatem wymagany jest bezpieczny zapas, zazwyczaj około pół mili morskiej – tłumaczy Andrzej Kaleta.

Duże masowce na Zatoce Gdańskiej „poradzą sobie” zapewne ze wzburzonymi falami na kotwicowisku, to ich załogi będą musiały zachować czujność.

- W warunkach spokojnego morza na pokładach statków obowiązuje zazwyczaj tzw. dwugodzinna gotowość siłowni do rozpoczęcia manewru. W warunkach sztormowych zarządzona może być gotowość 15 minutowa, by jednostka mogła rozpocząć manewrowanie, w wypadku gdyby nie była w stanie utrzymać się na kotwicy lub wpadła w dryf - podkreśla. - Myślę, że podobnych sytuacji unikniemy w czasie najbliższego sztormu. To będzie silny, ale stosunkowo krótki epizod – zaznacza Andrzej Kaleta.

Przy wiatrach zachodnich (podobnie jak północnych, północno-zachodnich i północno-wschodnich) zagrożenie stanowi spiętrzenie i podniesienie poziomu wód w portach, nie tylko na Zatoce Gdańskiej ale i na Zalewie Wiślanym. Może dojść do podtopień m.in. w Tolkmicku, Fromborku.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto