Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa w Sopocie. Miasto zapłaci 50 tysięcy zł kary?

Kamila Grzenkowska
Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie ukrywają, że wystawią w najbliższych tygodniach najwyższe możliwe kary finansowe trzem pomorskim gminom. W zeszłym tygodniu kontrola inspektorów WIOŚ zakończyła się w sopockim magistracie. Z jakim skutkiem?

Kto przetargu nie zorganizował, ten, zdaniem inspektorów, po prostu złamał prawo. Gminy, które mają zostać ukarane mandatami w wysokości nawet 50 tys. zł, to Sopot, Hel i Brusy.

W zeszłym tygodniu kontrola inspektorów WIOŚ zakończyła się w sopockim magistracie. Inspektorzy byli też w Helu, a w Brusach mają się pojawić na przełomie sierpnia i września. Według informacji, jakie otrzymaliśmy z gdańskiego WIOŚ, rozpoczęła się już procedura związana z ukaraniem Helu. Podobne postępowanie dotyczące Sopotu rozpocznie się w najbliższym tygodniu.

Czytaj więcej:

Ile za śmieci w Sopocie?

Samorządowcy z obu gmin zapewniają, że prawa nie złamali, a jedynie... wykorzystali lukę prawną. Ich zdaniem, ustawa mówi o konieczności ogłoszenia przetargu w przypadku spółek miejskich i zewnętrznych firm. Nie ma natomiast wytycznych dotyczących zakładów budżetowych gmin. A to właśnie im, w trzech pomorskich gminach, powierzono odbiór i wywożenie śmieci.

Sopoccy samorządowcy nie chcą na razie zdradzić, co zrobią w razie ewentualnej kary.
- Sopot jest jednym z nielicznych miast, gdzie zafundowana przez Ministerstwo Środowiska reforma śmieciowa się udała. Jedną z przyczyn jest fakt, że gmina nikomu nie powierzyła odbioru odpadów i sama wykonuje to zadanie - podkreśla Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu. Podkreśla też, że w Sopocie, jako jednym z nielicznych miast w Polsce, wprowadzenie nowej ustawy przebiegło niemal bezboleśnie. Nie było tu większych problemów z dostarczeniem pojemników na odpady, nie docierały żadne sygnały o kłopotach lub braku wywozu śmieci.

Barbara Gdaniec, rzecznik pomorskiego WIOŚ
W ciągu pięciu dni wszczęta zostanie procedura wymierzenia kary dla Sopotu, dla Helu - już zaczęło się takie postępowanie [za brak przetargu na odbiór odpadów - przyp. red.]. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która obowiązuje od 1 lipca tego roku, nie dopuszcza bowiem innych rozwiązań niż ogłoszenie przetargu na wywóz śmieci.
Jeżeli gmina nie zgodzi się z nałożeniem kary, która jest decyzją administracyjną, może się od tego odwołać. Ma do tego prawo. My wymierzamy karę, bo musimy. Jesteśmy do tego zobligowani. Trudno dziś powiedzieć, ile ona wyniesie, ale prawdopodobnie będzie to najwyższa możliwa kwota, czyli 50 tysięcy złotych. Mamy już wstępne wytyczne Ministerstwa Środowiska w tej sprawie. Prawdopodobnie nie skończy się na jednej kontroli w tych gminach - będziemy dążyć do tego, by te gminy ogłosiły wreszcie przetargi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustawa śmieciowa w Sopocie. Miasto zapłaci 50 tysięcy zł kary? - Sopot Nasze Miasto

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto