Tymczasowy dworzec kolejowy w blaszanym kontenerze wita przyjeżdżających do Sopotu [ZDJĘCIA]

Marcin Kaniewski, prezes spółki BGI, która wybudować ma nowy gmach dworca, tłumaczy, że postanowiony przez spółkę kontener spełnia wymagania postawione przez PKP. - Dostaliśmy bardzo dokładnie określone wytyczne. Przyznaję, że nazwa tymczasowego dworca jest niefortunna, bo tam będą działać tylko kasy biletowe - tłumaczy Marcin Kaniewski. - A osobom, które bawi widok kontenera mogę powiedzieć, że to tylko stan przejściowy. Teraz jest coś gorszego, ale za dwa lata dworzec będzie zdecydowanie czymś lepszym. Kaniewski przyznaje, że nie brano nawet pod uwagę adaptacji któregoś z okolicznych budynków, w którym działałyby kasy.