Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy mecze do końca i szansa na poprawę miejsca w PlusLidze. Siatkarze Trefla Gdańsk już sposobią się do fazy play-off

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Przed gdańskimi siatkarzami jeszcze dwa mecze wyjazdowe, w Katowicach i Rzeszowie, oraz domowy z Projektem Warszawa
Przed gdańskimi siatkarzami jeszcze dwa mecze wyjazdowe, w Katowicach i Rzeszowie, oraz domowy z Projektem Warszawa Jakub Steinborn
PlusLiga to jedna z najsilniejszych lig siatkarskich na świecie. W sezonie 2022/2023 jest niezwykle ciekawie, bo chociażby aktualni mistrzowie Polski - Zaksa Kędzierzyn-Koźle - zajmują w niej piąte miejsce. Tuż za nimi jest Trefl Gdańsk, który ma sportowe ambicje, aby pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie. Co czeka gdańszczan w nadchodzących tygodniach?

Powiększona PlusLiga oferuje więcej emocji siatkarskim kibicom

Dwa poprzednie sezony były w swojej zasadniczej części popisem siatkarzy Zaksy Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiego Węgla. Te drużyny na krajowym podwórku rządziły i dzieliły, a później spotykały się po udanych play-offach w wielkim finale. W rozgrywkach 2022/2023, w których liczba drużyn została powiększona z 14 do 16, te proporcje uległy zachwianiu. Rywalizujący na kilku szczeblach, w tym prestiżowej Lidze Mistrzów, najbogatsze drużyny zaczęły mieć dołki formy.

Objawieniem sezonu zasadniczego są Asseco Resovia Rzeszów oraz Projekt Warszawa. Ci pierwsi, w końcu dołożyli sportową jakość do bajecznych - jak na polskie warunki - kontraktów serwowanych w hali Podpromie od lat. Ci drudzy, znakomicie radzą sobie po zmianie trenera, kiedy to stery przejął wcześniejszy asystent Piotr Graban. Po drugiej stronie, z nędznymi wynikami sportowymi są Cerrad Enea Czarni Radom oraz BBTS Bielsko-Biała. I jedni i drudzy na 27 spotkań ligowych zanotowali tylko po trzy zwycięstwa. Odnotujmy, że śląska drużyna potrafiła wygrywać jedynie po tie-breakach, a dwa razy udało jej się to zrobić w starciu z... radomską szóstką.

Wśród drużyn, których sportowy potencjał przewyższa znacząco możliwości budżetowe jest Trefl Gdańsk. Zespół zbudowany przez Włocha Andreę Anastasiego, a prowadzony rozsądnie przez Chorwata Igora Juricicia, osiąga maksimum. Po 27 meczach żółto-czarni mają bilans 18-9 i 52 punkty. Do końca sezonu zasadniczego gdańszczanom pozostały trzy spotkania. Wciąż zachowują matematyczne szanse, aby poprawić lokatę w tabeli. Nad nimi są jednak wspomniane Zaksa Kędzierzyn-Koźle (52 punkty po 26 meczach) oraz Projekt Warszawa (54 punkty po 27 meczach). Poza realnym zasięgiem są natomiast drużyny z podium - Asseco Resovia Rzeszów (62 punkty), Jastrzębski Węgiel (61) oraz Aluron CMC Warta Zawiercie (60).

Trzy mecze Trefla Gdańsk z szansą na poprawę miejsca w PlusLidze

Siatkarzom Igora Juricicia pozostały trzy spotkania, z czego dwa na wyjazdach. W czwartek, 16 marca o godz. 17.30 Trefl zmierzy się w Katowicach z GKS-em i w tym przypadku będzie faworytem. W niedzielę, 26 marca o godz. 14.45 zagra w Rzeszowie z Asseco Resovią i tutaj będzie mu niezwykle trudno o urwanie choćby dwóch setów. W niedzielę, 2 kwietnia o godz. 18 podejmie natomiast w Ergo Arenie Projekt Warszawa i w tym spotkaniu zdarzyć może się dosłownie wszystko.

Szóste miejsce w stawce jest niemal pewne, bo "oczko" niżej jest Indykpol AZS Olsztyn, który w 27 meczach zgromadził 46 punktów (bilans 16-11). Gdańszczanie mogą więc śmiało patrzeć przed siebie. Zaksa ma do rozegrania jeszcze cztery spotkania, ale wśród rywali z najwyższej półki czeka ją już tylko Jastrzębski Węgiel. Trefl musi więc liczyć na potknięcia Projektu Warszawa, który pod wodzą Grabana (trenera z Gdańska) zdobył 40 na 45 możliwych punktów! Kibicom pozostaje wierzyć, że każda seria się kiedyś kończy. Inna sprawa, że stołeczna drużyna grać będzie w marcu z BBTS-em Bielsko-Biała oraz Stalą Nysa. Na deser czeka ją starcie w Ergo Arenie.

Gdyby sezon zasadniczy zakończył się już teraz, to szósty Trefl Gdańsk w ćwierćfinałach mistrzostw Polski trafi na trzecią siłę PlusLigi, czyli Aluron CMC Warta Zawiercie. Brązowi medaliści ubiegłego sezonu będą faworytami. Sytuacja niewiele zmieni się także, jeśli gdańszczanie zdołają zająć piąte miejsce. Wówczas w pierwszej rundzie play-off trafią na czwartą ekipę, czyli prawdopodobnie... Zaksę Kędzierzyn-Koźle. Oba scenariusze nie należą więc do wymarzonych rozwiązań. Niezmiennie jednak siatkarzom Juricicia pozostanie grać po to, aby zadziwiać kibiców swoich i w innych częściach kraju.

tekst alternatywny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trzy mecze do końca i szansa na poprawę miejsca w PlusLidze. Siatkarze Trefla Gdańsk już sposobią się do fazy play-off - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto