Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójmiejskie kąpieliska czekają na plażowiczów

(Patsz)
Na plażach w Trójmieście zrobi się niebawem naprawdę tłoczno
Na plażach w Trójmieście zrobi się niebawem naprawdę tłoczno Tomasz Bołt
Rozpoczęły się wakacje, a wraz z nimi sezon na trójmiejskich plażach i kąpieliskach. Od kliku dni nad brzegiem Bałtyku spotkać rzesze spragnionych słońca osób. Do wakacji przygotowani są także ratownicy, którzy będą strzec bezpieczeństwa w całym Trójmieście.

W Gdyni ratownicy pracę na plaży rozpoczną właśnie pierwszego dnia wakacji. Do dyspozycji mieszkańców i turystów będą jak co roku cztery kąpieliska strzeżone. W Śródmieściu i Redłowie ratowników będzie można spotkać na 200 metrach linii brzegowej, w Orłowie i Babich Dołach natomiast na 100 metrach.

- Zatrudniamy w tym roku 35 ratowników. Na każdym kąpielisku jest punkt medyczny, dlatego pierwsze zdarzenia na plaży takie jak ukąszenia, użądlenia czy skaleczenia są pod naszą kontrolą i możemy dzięki temu bardzo szybko podjąć stosowną interwencję. W zeszłym roku na wszystkich kąpieliskach było ok. 300 takich zdarzeń, więc rzeczywiście okazuje się, że te punkty są pomocne - zaznacza Sylwia Mathea Chwalczewska, Zespołu Obiektów Nadmorskich.

Sytuację na poszczególnych kąpieliskach można sprawdzać nastronie internetowej gdyńskich kąpielisk. Ratownicy mają zabezpieczać także wiele imprez sportowych, które odbywać się będą na plaży. Okazuje się, że wielu ratowników przyjeżdża do Gdyni do pracy z całej Polski.

- Zapewniamy duży standard pracy, ratownicy mają w grafiku czas wolny. Staramy się zakupować nowoczesny sprzęt, serwujemy także posiłki, a przede wszystkim staramy się kreować dobrą atmosferę pracy - zapewnia Mathea Chwalczewska.

W tym roku ratownicy będą mieli więcej pracy. Zgodnie z przepisami ci najbardziej doświadczeni będą musieli przejść specjalne szkolenie, by zdiagnozować czystość wody. Ma ona być kontrolowana trzy razy dziennie, a strzegący plaż będą w stałym kontakcie z Sanepidem.

Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Gdańskie plaże strzeżone są już od 13 czerwca. Gdańsk ma 1600 metrów strzeżonej linii brzegowej. Są to od dłuższego czasu te same kąpieliska: Jelitkowo - wejście nr 73, molo w Brzeźnie, Stogi - wejście nr 26 oraz Sobieszewo - wejścia nr 16 i 11. W tym roku dojdą dwa nowe miejsca. W Jelitkowie koło popularnej tawerny Klipper oraz przy Domu Zdrojowym w Brzeźnie po raz pierwszy będzie można spotkać ratowników. Razem będzie ich 75.

Kąpiący mogą czuć się spokojnie, także tam, gdzie nie będzie na plaży bezpośrednio ratownika. Odpowiednie służby patrolują bowiem plaże niestrzeżone - z kajaków, skuterów i paralotni, dzięki pomocy praktykantów i wolontariuszy.

W Sopocie z kolei ratowników patrolujących plaże kurortu można spotkać już od... maja. 1500 metrów w najbliższym czasie będzie strzegło 60 ratowników. Na wszystkich kąpieliskach w Trójmieście pracują oni w godz. 9.30-17.30

Czytaj też: Gdyńska plaża jest w Warszawie

Przypomnijmy, że na plaży obowiązują specjalne przepisy dotyczące zachowania.
Największe kontrowersje wywołuje spożywanie alkoholu. W Gdyni i Gdańsku obowiązuje ścisły zakaz picia piwa. W Sopocie z kolei jest to dozwolone i tam między godz. 9 a 18 za wypicie np. piwa nie dostaniemy mandatu. Przedstawiciele gdańskiego i gdyńskiego magistratu tłumaczą, że o zakazie decydują względy estetyczne oraz bezpieczeństwa dotyczącego kąpieli po alkoholu.

Poczytaj o: Nowoczesnych kolektorach na plażach w Gdyni

- To absurd. Co za różnica czy ktoś wypije sok, wodę, czy piwo. Jak będzie chciał śmiecić to opakować po każdym z tych napojów nie wyrzuci do śmietnika, tylko na piasek. A by wykąpać się po alkoholu, nie trzeba go pić na plaży - denerwuje się Michał, jeden ze studentów.

W Gdyni za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości 100 zł. W Gdańsku niesforni plażowicze mogą zostać ukarani karą pieniężną w wysokości 500 zł.

Problem mogą mieć także właściciele czworonogów, których według przepisów wolno wyprowadzać na plażę.Uchwały poszczególnych rad miasta określają w jakich miesiącach psy mogą spacerować po plaży. W Gdyni i Gdańsku wybrzeża dla zwierzaków otwarte są od początku października do końca kwietnia. Sopot jest bardziej restrykcyjny. Tutaj wstępu na plażę zabrania się psom już 1 marca. Zakaz obowiązuje aż do końca października. Za spacer z psem po plaży w sezonie wypoczynkowym grozi mandat od 20 do 500 zł. Sprawa może także zakończyć się jedynie pouczeniem. W zeszłym roku straż miejska w Gdańsku w sprawie psów na plaży interweniowała 38 razy. Tylko połowa z tych zdarzeń skończyła się mandatami - łącznie wystawiono je na kwotę 600 zł.

Codziennie rano najświeższe informacje z Trójmiasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto