Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójmiasto w godzinę „W”. Rozległy się syreny, 79 lat temu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Wideo
od 16 lat
Dokładnie 79 lat temu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. W godzinę „W” na ulicach Trójmiasta rozległy się syreny. Miasta oddały hołd walczącej Warszawie.

Godzina „W” wybrzmiała na ulicach Trójmiasta. Zobaczcie wideo

W godzinę „W” stanęła Warszawa, ale dołączyło do niej również Trójmiasto, by w skupieniu upamiętnić 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Na ulicach miast włączono syreny alarmowe i pomimo ulewnej pogody, była to szansa na chwilę zadumy i upamiętnienia bohaterskich Powstańców Warszawskich.

Przypomnijmy, że już wcześniej w Gdyni trwały uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Złożono kwiaty przed pomnikiem Armii Krajowej. Okolicznościowe wystąpienia z tej okazji wygłosili m.in. przedstawiciele miasta.

- To były bohaterskie 63 dni - podkreślał Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Dramat, hekatomba stolicy. Setki tysięcy zamordowanych istnień. Czy była to klęska? Pozornie może się tak wydawać. Pozornie może się wydawać, że Warszawę strawił ogień i zostały zgliszcza. Ale tak naprawdę ten ogień to również ogień, który przetrwał w sercach i został przeniesiony przez te wszystkie lata. Opaski, które nosili strajkujący w latach 80. jak bardzo przypominały te, które dzisiaj widzimy na ramionach naszych kombatantów. Ślubowania, które w konspiracji w czasach komunizmu składały osoby działające w podziemiu, były wzorowane na tych, którzy składali żołnierze AK i ZWZ. To nie była klęska, doszliśmy razem do zwycięstwa. Mamy dzisiaj wolną, niepodległą Polskę. Mamy ją właśnie dzięki temu, że pokazano, jak wiele można poświęcić, jak bardzo trzeba wierzyć w wolność i jak mocno trzeba o nią walczyć. Za to, dziękujemy powstańcom. Cześć i chwała bohaterom.

W Gdańsku wojewódzkie obchody 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się o godz. 15 na placu przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Podczas uroczystości złożono meldunek dowódcy Garnizonu Gdańsk, Orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej odegrała m.in. Mazurka Dąbrowskiego. Asystę honorową zapewniła za to 7 Pomorska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Powstanie Warszawskie jest symbolem męstwa niezłomnej walki o wolną Polskę - mówił wojewoda pomorski Dariusz Drelich. - Spotkaliśmy się pod pomnikiem Witolda Pileckiego, który również bił się o Warszawę. To był dzień radości, w końcu była możliwość walczyć z okupantem z bronią w ręku - dodał.

- Jestem bardzo wzruszona mogąc uczestniczyć w tak świetnym gronie - mówiła europoseł Anna Fotyga. - Uczestniczyć w tak ważnym i istotnym wydarzeniu, które wpisało się w historię Polski i historię świata - dodała.

Z kolei miejskie uroczystości rozpoczęły się o godz. 17 u stóp pomnika Polskiego Państwa Podziemnego na Targu Rakowym z pełną asystą wojskową, zgodnie z zasadami ceremoniału wojskowego. Wzięła w nich udział Kompania Reprezentacyjna Marynarki Wojennej oraz orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

- Gromadzimy się przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego, by oddać hołd żołnierzom Armii Krajowej, którzy 1 sierpnia 1944 roku chwycili za broń przeciwko hitlerowskiemu okupantowi. Chylimy głowy, by uczcić pamięć cywilnych mieszkańców Warszawy, których poświęcenie nie znało granic. Zamierzony na 2-3 dni, zryw powstańczy trwał 63 dni. Nikt nie przypuszczał, że potrwa tak długo - mówiła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

Głos po godzinie "W" zabrał jeden z powstańców - żołnierz Armii Krajowej, Powstaniec Warszawski, prezes Oddziału Morskiego Stowarzyszenia Szarych Szeregów, prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej prof. Jerzy Grzywacz ps. "Tapir".

- Polska w tamtym okresie poniosła wiele tragicznych ofiar w 1939 roku i w czasie wojny z rąk dwóch wrogów. Chciałbym to powiedzieć wyraźnie, abyśmy znowu nie zapomnieli. Nie tylko Niemcy hitlerowskie były naszym wrogiem, ale był nim również Związek Radziecki. Związek Radziecki przestał być naszym sojusznikiem po podpisaniu traktatu Sikorski-Majski w 1941 roku. A przestał nim być, ponieważ Niemcy odkryli zbrodnię katyńską - podkreślał powstaniec.

W Sopocie uroczystości 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się pod pomnikami Armii Krajowej i Sanitariuszki Inki, przy ul. Armii Krajowej.

- W tym szczególnym dniu czuję się warszawiakiem. Wiem, że gdybym był na miejscu powstańców, postąpiłbym tak samo. 1 sierpnia to szczególna data dla wszystkich Polaków. Musimy pamiętać, o co walczyli wówczas Ci młodzi ludzie. W tym roku pogoda nie pozwoliła, by zebrało się nas więcej. Mam nadzieję, że 80. rocznica sprawi, że w tym miejscu o godzinie 17:00 spotkamy się w liczniejszym gronie - mówił Paweł Petkowski, radny Sopotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto