Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójmiasto: Rozszerzenie stref płatnego parkowania z poślizgiem

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Fot. G. Mehring
W Trójmieście będą rozszerzone strefy płatnego parkowania. Przeczytaj, gdzie planowane jest ustawienie nowych parkometrów.

Gdynia: W ramach rozszerzenia strefy płatnego parkowania w Gdyni na uliczkach Kamiennej Góry stanie 27 parkomatów. Mają być one w pełni kompatybilne z tymi, które już działają w pobliskim Śródmieściu. Oznacza to, że także na Kamiennej Górze za parkowanie będzie można płacić specjalną kartą oraz za pośrednictwem SMS-ów.

Władze Gdyni na rozszerzenie strefy chcą wydać 1,8 mln zł. Jeśli do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni w efekcie kolejnego, rozpisywanego przetargu wpłynie właśnie taka oferta, lub niższa, zawarta zostanie umowa z wykonawcą, a od czasu jej podpisania firma ta będzie miała miesiąc na zamontowanie i uruchomienie parkomatów.

Z dobrych wiadomości dla kierowców warto natomiast napisać, iż w związku z rozszerzeniem strefy nie wzrosną opłaty za parkowanie. Pierwsze pół godziny nadal kosztować będzie 50 gr, kolejna godzina 2 zł.

Gdańsk: W najbliższych miesiącach nieznacznie rozszerzyć może się strefa płatnego parkowania w Gdańsku. Dla kierowców nie będzie to jednak zbyt uciążliwe, bowiem parkomaty postawione zostaną na niezbyt obszernych fragmentach Wrzeszcza. - Na pewno zamontujemy je na parkingu przy ul. Grunwaldzkiej - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

- Dla obszaru tego trwa właśnie opracowywanie planu zagospodarowania przestrzennego, włączony zostanie on do pasa drogowego. Zastanawiamy się także, czy nie zamontować parkomatów na ul. Lendziona, niedaleko dworca kolejowego we Wrzeszczu.

Strefa w Gdańsku rozszerzana była już w zeszłym roku o okolice Akademickiego Centrum Klinicznego i ul. Konopnickiej. - Dało to pozytywny rezultat - mówi Kotłowski. - Ul. Konopnickiej w końcu bez problemu przejeżdżają autobusy.

Sopot: Choć do sopockiego magistratu co jakiś czas wpływają prośby od mieszkańców o postawienie nowych parkomatów, w Sopocie strefa płatnego parkowania będzie rozszerzana jedynie sezonowo.

Mieszkańcy zdążyli się do tego faktu już przyzwyczaić, bo to nie będzie pierwszy raz, kiedy władze Sopotu podejmują taką decyzję. Innego wyjścia nie ma - kurort w trakcie miesięcy wakacyjnych przeżywa takie oblężenie turystów, iż gdyby nie wprowadzono na ten czas dodatkowych obszarów płatnych, prawdopodobnie wszystkie ulice w pobliżu ścisłego centrum byłyby całkowicie zastawione. Utrudniałoby to poruszanie się pieszym, na węższych ulicach natomiast sprawiało problemy z przejazdem autobusów.

- Strefa płatnego parkowania w sezonie rozszerzona będzie m.in. o pas nadmorski oraz ulice przylegające do ul. Haffnera - mówi Magdalena Jachim, rzecznik Urzędu Miasta Sopotu.

Gdynia nie chce przepłacać za rozszerzenie strefy płatnego parkowania na Kamienną Górę - pisze Szymon Szadurski

Przetarg na dostawę parkomatów zostanie więc powtórzony. To dobra wiadomość dla kierowców dojeżdżających samochodami do Śródmieścia, bowiem nie ma już szans, aby w tym roku zapłacili za pozostawienie swoich aut na ulicach dzielnicy bezpośrednio przylegającej do centrum. Mniej cieszą się jednak mieszkańcy Kamiennej Góry, którzy od zeszłego roku, kiedy wprowadzono opłaty za parkowanie w Śródmieściu, notorycznie wysyłają skargi do gdyńskich urzędników i radnych miasta.

- To jest prawdziwy horror - mówi Alojzy Kostrzewa, mieszkaniec ul. Krasickiego. - Cała nasza dzielnica od rana do popołudnia zastawiona jest samochodami. Kierowcy, którzy nie chcą płacić za parkowanie w centrum, przyjeżdżają właśnie pod nasze domy, zostawiają auta i idą do Śródmieścia na piechotę. Im poranny spacerek na pewno nie zaszkodzi, my natomiast cierpimy wielkie uciążliwości. Spokojna, kameralna dotąd dzielnica zamieniła się w jeden wielki parking. Przeszkadza nam hałas, smród spalin, a chodniki czasami są tak zastawione, że nie da rady przejść. Nasze dzieci w drodze do szkoły idą więc po ulicy, co grozi potrąceniem przez samochód.

Mieszkańcy Kamiennej Góry będą jednak musieli jeszcze uzbroić się w cierpliwość. - Przetarg na dostarczenie parkomatów i rozszerzenie strefy płatnego parkowania będziemy powtarzać, bowiem prezydent Gdyni podjął decyzję, aby nie zaakceptować złożonej nam niedawno oferty - mówi Jacek Oskarbski, naczelnik Biura Inżynierii Transportu Urzędu Miasta Gdyni. - Analizując ją, doszliśmy do wniosku, że cena jest za wysoka o 30 tys. zł. Dlatego jeszcze raz będziemy szukać wykonawcy dla tej inwestycji.

Kolejny przetarg na dostarczenie i zamontowanie parkomatów rozpisany ma zostać w najbliższych tygodniach. Nawet w wypadku, gdyby znalazł się odpowiedni oferent i zaproponowana przez niego cena odpowiadałaby urzędnikom magistratu, urządzenia do pobierania opłat za parkowanie od kierowców montowane będą prawdopodobnie już w 2011 r.

- Proces inwestycyjny mogą utrudnić warunki zimowe - mówi Jacek Oskarbski. - Aby wbetonować parkomat w ulicę, niezbędna jest dodatnia temperatura. W trakcie przymrozków wykonywanie podobnych prac jest ze względów technologicznych niemożliwe.
Warto dodać, że przeciwko rozszerzeniu strefy płatnego parkowania na Kamienną Górę protestowali w tym roku opozycyjni radni Gdyni.

- Najpierw trzeba zbudować parkingi przesiadkowe na obrzeżach Śródmieścia, a dopiero potem stawiać nowe parkomaty - mówił Tadeusz Szemiot z Platformy Obywatelskiej.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trójmiasto: Rozszerzenie stref płatnego parkowania z poślizgiem - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto