Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trefl zagra z braćmi Burgess - konkurs rozwiązany

Piotr Wiśniewski
Przemek Świderski
Zastal to rewelacja początku sezonu. Zespół prowadzony przez Tomasza Herkta był takim świeżym powiewem powietrza w Tauron Basket Lidze. Wszak zielonogórzanie to beniaminek polskiej ligi. W środę w Ergo Arenie z zespołem tym zmierzy się sopocki Trefl. Mamy pięć 2-osobowych wejściówek na to spotkanie.

Rewelacyjny beniaminek na początku sezonu miał na rozkładzie m.in. mistrzów Polski z Asseco Prokomu. Widać to zwycięstwo jeszcze bardziej skonsolidowało zespół, który pierwszą porażkę poniósł dopiero w 5. kolejce. Po drodze były zwycięstwa z Siarką Tarnobrzeg, PBG Basketem Poznań i Treflem Sopot. W tym ostatnim meczu zielonogórzanie wygrali 72:71. - Pamiętam, że dobrze graliśmy przez pierwsze 20 minut i kontrolowaliśmy wynik. Potem się jednak wszystko zmieniło – cofa się pamięcią wstecz Marcin Stefański.

Stefański we wspomnianym pojedynku był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. „Stefan” zdobył wówczas 18 punktów. Po przeciwnej stronie szalał świetny duet Amerykanów: Walter Hodge-Chris Burgess. Hodge i Burgess to najgroźniejsza broń w talii Tomasza Herkta.

Zielonogórzan dopadł jednak ostatnio wyraźny kryzys formy. Po świetnym starcie pozostały tylko wspomnienia. Dziś zielonogórski zespół ma problem z wygrywaniem meczów. Passę spotkań bez wygranej Zastal przerwał w konfrontacji z Kotwicą Kołobrzeg, którą zwyciężył nomen omen jednym punktem. Od tego czasu przyszły trzy kolejne porażki, w tym ostatnio na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg.

Trefl rozbija Siarkę w Pucharze Polski

Receptą na przywrócenie blasku ekipie prowadzonej przez Tomasza Herkta mają być trzej nowopozyskani zawodnicy. David Burgess, Adam Chodkiewicz i James Maye zadebiutują w środowym meczu z Treflem. Ten pierwszy to brat Chrisa, gwiazdy Zastalu. - Jestem gotowy do gry, ale to czy zagram i jak długo zależy od trenera, a także wydarzeń na parkiecie. Przez okres swojego dotychczasowego pobytu w Zielonej Górze zdążyłem już poznać polską ligę, wiem dobrze czego spodziewać się po środowym meczu. Trefl to naprawdę mocny zespół i pokonać go na wyjeździe będzie zadaniem trudnym – przyznaje David Burgess na łamach oficjalnej strony klubowej.

Stefański poprowadził zespół do zwycięstwa

- Nie mam wątpliwości, że stać mnie na wiele, choć ostatnio nie miałem okazji do grania o stawkę. Jestem jednak przekonany, że dobrze wkomponuję się w zespół. Te kilka dni wspólnych treningów pozwoliło mi poznać już styl gry Zastalu i dobrze czuję się w takiej koncepcji gry – dodaje z kolei pewnych swoich umiejętności, drugi z nabytków, James Maye.

Trefl przepadł w Starogardzie

Trefl – obecnie czwarta siła Tauron Basket Ligi (tak wskazuje tabela – przyp. red) wcale nie musi mieć spacerku. Choć na własnym parkiecie, poza spotkaniami z Asseco Prokomem i Energą Czarni Słupsk nie zwykł przegrywać. Podopieczni Karlisa Muiznieksa muszą mieć się na baczności przez całe spotkanie. Zachować koncentrację od pierwszych do ostatnich minut. Nie może im się przytrafić tak fatalna kwarta, jak ta przeciwko Zastalowi w Zielonej Górze, którą to przegrali 9:26!

Trefl Sopot - Zastal Zielona Góra, środa 2 lutego 2011 roku, godz. 19.00. Mecz odbędzie się w hali Ergo Arena.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto