Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trefl przegrywa ze Skrą i nie zagra w finale

KM
Przemyslaw Swiderski
Po zaciętej rywalizacji gdańszczanie przegrali ze Skrą Bełchatów 2:3. Trefl w swoim stylu podniósł ciśnienie kibicom. Niestety tym razem mecz nie zakończył się szczęśliwie dla gdańskich siatkarzy. Trefl nie awansuje do finału.

W pierwszym secie dopiero przy stanie 18:18 PGE Skra Bełchatów zaczęła uciekać gdańszczanom. Trefl do końca seta zdobył już tylko jeden punkt. Ta część gry zakończyła się wygraną gospodarzy 25:19.

Drugi set był o wiele bardziej zacięty. Trefl w swoim stylu zapewnił horror swoim kibicom, którzy przyjechali z Trójmiasta do Bełchatowa. Tym razem to gdańszczanie uciekli gospodarzom na cztery punkty. Skra jednak nie odpuściła i dogoniła Trefla. Końcówka tej części gry była niesamowita! Pierwszą piłkę setową mieli bełchatowianie. Jednak mocnym uderzeniem popisał się Damian Schulz. Później niewykorzystana piłka setowa gdańszczan i tak aż do stanu 31:31. Drugi set zakończył Mateusz Mika, który zaatakował w blok, ale lądując na parkiecie, piłka odbiła mu się od głowy i przeleciała nad siatką.

Trzeci set był znacznie mniej emocjonujący. Gospodarze szybko uciekli Treflowi na cztery punkty i prowadzenie powoli powiększali, aż do stanu 25:17.

W czwartym secie Trefl znów podniósł ciśnienie krwi w żyłach swoich kibiców. Gdańszczanie znowu tracili do przeciwników trzy-cztery punkty, które zaczęli odrabiać w ostatnim momencie. Po skutecznym ataku Bartosza Bednorz było już 23:21 dla Skry. Gdy przy następnym ataku Bartosz Bednorz został zablokowany, było już 25:24 dla Trefla. Set zakończył skuteczny blok po ataku Epadipoura. Już się wydawało, że trefl pożegna się z finałami.

Tie-break zapowiadał się równie emocjonująco. Początek był wyrównany. Jednak bełchatowianie zaczęli uciekać Treflowi. Prowadzili nawet 10:6. Wtedy gdańszczanie zaczęli gonić Skrę i doskoczyli do gości na dwa punkty. W Bełchatowie było 13:11 dla gospodarzy i zapowiadało się na dramatyczną końcówkę. Po mocnym uderzeniu Damiana Schulza gdańszczanie tracili już jeden punkt do Skry. Niestety następny punkt był dla Skry. Trefl uratował Damian Schulz i było 14:13 dla Skry. W następnej akcji Epadipoura już gdańszczanie nie dali rady zablokować i tie-break zakończył się wygraną PGE Skry Bełchatów 15:13.

PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:2 (25:19, 31:33, 25:17, 24:26, 15:13)

Peszko: Jesteśmy coraz mocniejszym zespołem

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto