Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trafiają do nas produkty drugiej kategorii? Te dane szokują!

oprac. (pik)
Brytyjski przedstawiciel ogromnej sieci handlowej przyznał wprost, że do Europy Środowej i Wschodniej wysyłane są produkty drugiej kategorii.  - Proszki do prania! One na pewno w Niemczech są lepsze- mówią mieszkańcy Kostrzyna nad Odrą.
Brytyjski przedstawiciel ogromnej sieci handlowej przyznał wprost, że do Europy Środowej i Wschodniej wysyłane są produkty drugiej kategorii. - Proszki do prania! One na pewno w Niemczech są lepsze- mówią mieszkańcy Kostrzyna nad Odrą. Pixabay
Brytyjski przedstawiciel ogromnej sieci handlowej przyznał wprost, że do Europy Środowej i Wschodniej wysyłane są produkty drugiej kategorii. Polscy przedstawiciele sklepów kategorycznie temu zaprzeczają. Ale konsumenci potwierdzają, że czują różnicę między produktami z Polski, a choćby ich odpowiednikami w Niemczech.

Burzę wywołały słowa Matta Simistera z brytyjskiego Tesco, który w rozmowie z BBC potwierdził, że "w wielu przypadkach produkty pierwszej klasy wysyłamy do sklepów w Wielkiej Brytanii, a produkty drugiej klasy na rynki Europy Centralnej i Wschodniej". Brytyjczyk potwierdził tym samym opinie wielu konsumentów, którzy od lat przekonywali, że niektóre produkty różnią się jakością w zależności od kraju, w którym zostały nabyte.

Jak jest w rzeczywistości? Sprawdziliśmy to w przygranicznym Kostrzynie nad Odrą. - Proszki do prania! One na pewno w Niemczech są lepsze. Już w latach 90. do Niemiec jeździły tabuny osób, które kupowały proszki do prania. Ich jakość i wtedy i teraz jest dużo lepsza. Są bardziej wydajne, mniej niszczą ubrania, lepiej usuwają plamy - mówi pani Karolina. Pracuje na bazarze w Kostrzynie i wie, jakich produktów szukają Niemcy. - Oni u nas proszki do prania i inną chemią domową kupują bardzo rzadko. Szukają np. ubrań, elementów dekoracyjnych do domu i na działkę, papierosów, wędlin - wylicza. Naszej rozmowie przysłuchuje się pan Waldemar. - Słyszałem, że niemiecka kawa jest lepsza od naszej. Podobno ta sprzedawana w Polsce jest bardziej kwaśna - mówi. Ale po chwili przyznaje, że sam tego nie porównywał. My dotarliśmy do materiału gazety "Fakt", która pisała, że "polska kawa ma bardziej kwaśny smak od kawy niemieckiej, różnice spowodowane są innym sposobem palenia kawy i jakością ziaren".

Sprawdziliśmy, które produkty - zdaniem internautów i konsumentów - różnią się od siebie w zależności od kraju, w którym zostały kupione.

Zobacz też: Olga Kozierowska o zasadach dobrego marketingu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto