Śledź na żywo
- Zaangażowanie ludzi i zainteresowanie tematem przerosło moje najśmielsze oczekiwania - mówi Elżbieta Andrzejkowicz. - Wszystko zaczęło się tydzień temu. Myślałam wtedy, że zbiorę 10, może 20 maseczek ochronnych dla służby zdrowia. Dziś zgłaszają się do mnie ludzie i firmy z całego miasta przynosząc gotowe maski, ale też oferując swoją pomoc w szyciu i przekazując materiały potrzebne do wykonania maseczek.
Inicjatywa “Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli” rozpoczęła się do wpisu Pani Eli na Facebooku.
- Jestem nauczycielką angielskiego - wyjaśnia. - Jedna z moich uczennic, która jest lekarką, przyszła zapłakana na zajęcia. Wyznała, że w szpitalu skończyły się maseczki ochronne, brakuje podstawowych zabezpieczeń. Zaczęłam się zastanawiać jak mogę pomóc i wpadłam na pomysł, że napiszę do szczecinianek z prośbą o wsparcie.
Do aktywizacji społeczeństwa Pani Ela wykorzystała profil szkoły językowej, a także swój prywatny. Posty udostępniła również na popularnej grupie “Szczecinianki”. Pierwszą reakcją z jaką się zetknęła był… hejt.
- Nie przejęłam się tym - mówi Pani Ela. - Skoro lekarze potrzebują pomocy i mówią o tym wprost, to trzeba działać. Założyłam własną grupę “Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli”. Po niecałym tygodniu należy do niej już ponad 600 osób.
W odpowiedzi na pierwszy apel, do szkoły pani Eli przy ul. Lindego 2 A, prywatne osoby przyniosły po 5 - 10 maseczek. Liczba ta jednak zaczęła szybko rosnąć.
- Mieszkańcy Pogodna zjednoczyli się w zawrotnym tempie - opowiada inicjatorka akcji. - Zanim się obejrzeliśmy wydaliśmy ponad 1000 maseczek pracownikom medycznym.
CZYTAJ TEŻ:
W akcję zaangażowały się prywatne osoby, małe i średnie firmy. Część działalności dostarcza materiały anonimowo. Inicjatywę wspierają też szczecińskie pracownie modowe, m.in. Atelier Sylwii Majdan oraz La Lalla.
- Pomoc wciąż jednak jest potrzebna - podkreśla Pani Ela. - Każda para rąk, każda belka materiału i każdy metr gumki nam się przyda. Szyjcie maseczki w domach w swoich pracowniach. Pamiętajcie tylko, że maski muszą być wykonane z materiału, który może być prany w 90 st. C. I przynoście je do nas. W razie co, na tę chwilę mamy nawet dwie maszyny do szycia do wypożyczenia. Dzwońcie, piszcie, przychodźcie i pytajcie.
Maski można dostarczać do szkoły językowej Griko przy ul. Lindego 2a na Pogodnie. Osoby, które wolą unikać kontaktu z drugą osobą mogą zostawiać je przed budynkiem szkoły.
Z panią Elżbietą można się kontaktować poprzez grupę na Facebooku: Szczecinianki szyją maseczki dla lekarzy, służby zdrowia i obywateli.
KORONAWIRUS W SZCZECINIE I REGIONIE:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?