Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spacerowała po krze i wpadła do lodowatej wody

KG
T. Bołt/ archiwum
Do lodowatej wody w Zatoce Gdańskiej wpadła nastoletnia dziewczyna. Była ponad kilometr od brzegu! Ratownicy ostrzegają: kra na Bałtyku pęka, tworzą się niebezpieczne szczeliny.

Późnym popołudniem do sopockiej Straży Pożarnej dotarło zgłoszenie od spacerujących po plaży osób, że ktoś wpadł do wody. Do zdarzenia doszło między restauracją Koliba a Łazienkami Północnymi - ok. 1200 metrów od brzegu. Na miejscu pojawiły się trzy samochody Straży Pożarnej, patrol WOPR i karetka pogotowia.

Przeczytaj także: Ratownicy gdyńskiej Mariny ostrzegają przed wchodzeniem na lód. Będą mandaty

- Trzech strażaków, asekurowanych za pomocą liny, z saniami lodowymi pobiegło do młodej dziewczyny. Częściowo znajdowała się ona w wodzie. Była wychłodzona i zmęczona, ale przytomna - mówi mł. bryg. Tomasz Klinkosz, z-ca komendanta Straży Pożarnej w Sopocie.

Zamarznięta Zatoka stała się popularnym miejscem spacerowiczów z całego Trójmiasta. W ub. tygodniu kilkakrotnie zawracano ludzi z lodu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto