Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopotu nie stać na Ergo Arenę - mówi opozycja. Czy miasto sprzeda swoje udziały?

Ewa Andruszkiewicz
mat. prasowy
Zdaniem członków stowarzyszenia Republika Sopot, miasto powinno rozważyć sprzedaż udziałów w Ergo Arenie. Pomysł popierają radni PiS.

- Istotą mojej propozycji jest odzyskanie kilkuset milionów złotych. Ergo Arena znajduje się obecnie na szczycie swojej wartości rynkowej. W najbliższym czasie będzie ona już tylko spadać z uwagi na budowę najnowocześniejszych hal w innych polskich miastach - mówi Ryszard Kajkowski, przewodniczący stowarzyszenia Republika Sopot. - Moment na sprzedaż udziałów jest też dobry, ponieważ lada chwila Ergo Arena zaciągnie kredyt, opiewający na ok. 6 mln zł, na instalację nowego oświetlenia.

Zdaniem sopockich aktywistów, miasta nie stać na spłacanie kolejnych rat, zwłaszcza że już teraz, jak wyliczają, hala przynosi więcej strat niż zysków.

- Dochód z niej w 2016 r. wyniósł ok. 13 mln zł, natomiast poniesione koszty sięgnęły 13,6 mln zł. Ponieśliśmy więc stratę w wysokości 600 tys. zł - wskazuje Kajkowski. - Kredyt zaciągnięty na budowę hali będziemy spłacać, razem z Gdańskiem, do 2019 r. Do tego każdego roku wydajemy niemałe pieniądze na zwiększanie swoich udziałów w tej inwestycji. Już teraz doprowadziło to budżet Sopotu do ruiny.

W podobnym tonie wypowiadają się radni PiS.
- Od samego początku krytykowaliśmy tę inwestycję, bo została zupełnie nierealnie zaplanowana. Hala pierwotnie miała kosztować ok. 100 mln zł. Kwota ta podzielona na dwa miasta była jeszcze do zaakceptowania. Ostateczny koszt z kredytami na wyposażenie teletechniczne i budowę dojazdów sięgnął setek milionów zł. Jeśli chodzi o realia sopockie, włożyliśmy w tę inwestycję roczny budżet - mówi Piotr Meler, radny PiS w Sopocie. - Jeżeli ktoś w tej chwili chciałby kupić Ergo Arenę tak, aby Sopot odzyskał włożone w nią pieniądze, to byłoby znakomicie. Obawiam się jednak, że z racji tego, że jest to przedsięwzięcie zupełnie nierentowne, chętnych nie będzie.

Poprosiliśmy władze miasta o komentarz w tej sprawie.
- Miasto nie ma planów zbycia udziałów Ergo Areny - zapewnia Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu. - Wszystkie tereny i obiekty, które przeznaczone są na cele sportowe i kulturalne, pozostają własnością miasta i są zarządzane przez stowarzyszenia, instytucje miejskie czy spółki z udziałem miasta - dodaje.

Od początku inwestycja ta została nierealnie zaplanowana - mówią radni PiS

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto