- Tyle się mówi o zagrożeniu jakie niesie pozostawianie zwierząt we wnętrzach zaparkowanych samochodów, ale widać wciąż nie wszyscy się tym przejmują - oburzenia nie kryje Tomasz Dusza, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie. - Ta niedziela była chyba rekordowa pod względem temperatury. Wezwanie wpłynęło do nas około południa, w czas największego upału.
Czytaj także: Gdańsk: Policja we Wrzeszczu wybiła szybę samochodu, w którym pozostawiono psa
Na miejsce natychmiast został wysłany patrol strażników. Funkcjonariusze postanowili opuścić boczną szybę, korzystając z niewielkiej szpary (właścicielka auta opuściła szybę na ok. 1 centymetr). Osłabionego psa przekazano do schroniska dla zwierząt.
- Całe szczęście nic mu się nie stało. Niestety, do godz. 17.00 w niedzielę nikt nie zgłosił się po niego - mówi Tomasz Dusza i dodaje: - Zawiadomiliśmy dyżurnego policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Pozostawienie psa w tak ekstremalnych warunkach należy bowiem uznać za przejaw znęcania się nad zwierzętami.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?