Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot. Z boiska szkolnego nie każdy może korzystać

Kamila Grzenkowska
Budowa boiska przy SP nr 1 w Sopocie kosztowała pół miliona złotych
Budowa boiska przy SP nr 1 w Sopocie kosztowała pół miliona złotych fot. Karolina Misztal
Korzystanie z boiska przy Szkole Podstawowej nr 1 w Sopocie to dla części mieszkańców, jak twierdzą, jedynie niespełnione marzenia. Brama prowadząca do obiektu jest często zamknięta, zwłaszcza w weekendy, dlatego starsi sopocianie, którzy chcą tam pograć w piłkę z wnukami, mogą o tym tylko pomarzyć. Problemu nie mają młodzi ludzie, którzy, kiedy chcą, po prostu przeskakują przez ogrodzenie.

- W ubiegłym roku oddano do użytku nowiutki plac zabaw dla dzieci oraz tartanowe boisko, na którym można grać w piłkę. Obydwa obiekty są bardzo dobrze i funkcjonalnie wykonane. Problem polega na tym, że nie są dostępne dla okolicznych mieszkańców. Godziny ich otwarcia są przypadkowe - narzeka jeden z naszych Czytelników, prosząc o zachowanie anonimowości. - Czasami przez cały weekend wejście do obiektu jest zamknięte. Popołudniami otwierane jest jedynie wtedy, gdy w szkole prowadzone są zajęcia.

Zobacz także: Centrum handlowe w miejsce kina Polonia

Problem nasila się w okresie wakacyjnym, ponieważ szkoła wynajmowana jest koloniom. A te zamykają czasem bramę na całe tygodnie.

Przedstawiciele SP nr 1 przy ul. Armii Krajowej przyznają: ze względów bezpieczeństwa boisko jest zamykane, gdy w szkole nie odbywają się zajęcia.
- Gdy jest dostępne dla wszystkich mieszkańców, można znaleźć na nim pełno pustych butelek czy niedopałków papierosów. Sam obiekt jest dewastowany. Obecnie mamy zniszczone piłkochwyty i powyłamywane szczebelki - tłumaczy Iwona Janik, specjalista ds. gospodarczych SP nr 1 w Sopocie, dodając, że w trakcie roku szkolnego boisko otwarte jest dla wszystkich od rana do wieczora, bo zazwyczaj tak długo odbywają się tu zajęcia.

Iwona Janik podkreśla też, że boisko, mimo iż jest wielofunkcyjne, nie nadaje się do gry w piłkę nożną, a jedynie w siatkówkę, koszykówkę czy piłkę ręczną. Wielu miłośników sportu jednak o tym nie pamięta bądź nie wie, przez co też niszczy obiekt.

Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty w sopockim magistracie, przyznaje, że w momencie otwarcia nowoczesnego boiska zakładano, że będzie ono dostępne dla wszystkich tylko w czasie godzin zajęć w szkole - tak, by był dozór nad obiektem. Obiecuje jednak, że zajmie się tą sprawą, by od września mieszkańcy nie mieli problemów z korzystaniem z tego obiektu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopot prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto