W czasie wyścigu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski w Sopocie w niedzielę, 10 lipca doszło do groźnego wypadku.
Mariusz Stec wypadł z zakrętu i dachował. Kierowca wyszedł z auta o własnych siłach, nie odniósł poważnych obrażeń.
Nie ucierpiał także nikt z publiczności. Zawodnik po pierwszym przejeździe zajmował prowadził w klasyfikacji generalnej. Całą imprezę wygrał Aleksander Michałowski. Wyścig odbywał się na trasie Sopot-Gdynia.