Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot walczy o Sanatorium Leśnik. Lasy Państwowe: Miasto nie złożyło wniosku o odroczenie płatności

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Tomasz Bolt/Polska Press
W połowie czerwca rząd zezwolił sanatoriom na przyjmowanie kuracjuszy i tym samym wznowienie działalności przestrzegając przy tym jednak zasad reżimu sanitarnego. Nie zmienia to jednak trudnego położenia, w jakim znalazły się uzdrowiska. Dwumiesięczny przestój oznaczał brak przychodów przy jednoczesnej potrzebie utrzymania obiektu i personelu. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana w przypadku sopockiego Sanatorium Leśnik, które zostało wytypowane jako obiekt do odbywania kwarantanny.

Podczas konferencji prasowej zwołanej w ubiegłą niedzielę w związku z wizytą premiera Morawieckiego na Pomorzu, prezydent Sopotu Jacek Karnowski zwrócił uwagę na trudną sytuację, w jakiej znalazło się sopockie Sanatorium Leśnik. Decyzją Wojewody obiekt został wytypowany jako miejsce kwarantanny w okresie od 1 kwietnia do 31 maja. W tym czasie sanatoria i tak nie funkcjonowały z powodu wprowadzonych obostrzeń sanitarnych, jadnak koszty utrzymania gotowości na przyjęcie pacjentów miasto wycenia na przeszło 200 tys. zł.

Trwa głosowanie...

Czy sanatorium powinno zostać zwolnione z opłat za czynsz w czasie epidemii?

- O zwrot kwoty w formie dotacji celowej Prezydent Sopotu wystąpił do Wojewody Pomorskiego - potwierdziła Anna Dyksińska z Urzędu Miasta Sopotu.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Wojewodę, ale cały czas nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Wobec tego nie wiadomo czy wspomniana propozycja została już rozpatrzona czy jeszcze czeka na decyzję.

Próby obniżenia czynszu

Tymczasem miasto chce również kasacji czynszu w okresie, w którym była zawieszona normalna działalnosć placówki. Obiekt jest najmowany od Lasów Państwowych.

- Miesięczny koszt najmu wynosi obecnie 48 tys. zł - informuje Anna Dyksińska. - Pomimo wniosku Gminy Miasta Sopotu o zawieszenie pobierania czynszu przez Lasy Państwowe, w okresie pandemii, kiedy placówka nie przyjmowała kuracjuszy, a dodatkowo ponosiła koszty związane z udostępnieniem na wniosek Wojewody pomieszczeń na potrzeby kwarantanny zbiorowej, Lasy nie wyraziły zgody.

Ponadto władze Sopotu z prośbą o obniżenie czynszu w okresie epidemii zwróciły się również bezpośrednio do premiera Morawieckiego. Jak podkreślają samorządowcy, placówka została pozostawiona sama sobie, bowiem ze względu na swój status nie może ubiegać się o rekompensaty w ramach traczy antykryzysowej. Sanatorium natomiast cały czas ponosiło stałe koszty związane z użytkowaniem budynku.

Lasom Państwowym zależy na dobrej współpracy

Swoją wersję przedstawiają wywołane Lasy Państwowe, a więc właściciele obiektu. Okazuje się, że z ich strony padła propozycja odwleczenia zapłaty. O redukcji czynszu nie ma jednak mowy.

- Nadleśnictwo Gdańsk nie pozostało obojętne na prośbę władz Gminy Miasta Sopot i zaproponowało w zamian odroczenie płatności czynszu na 90 dni - wyjaśnia Jerzy Krefft, rzecznik prasowy RDLP w Gdańsku. - Odroczenie takie wymagało jedynie złożenia przez Miasto Sopot stosownego wniosku, o czym władze Gminy Miasta zostały poinformowane. Jednak wniosek taki nie został złożony.

Ponadto przedstawiciele Lasów Państwowych podkreślają, że już na początku współpracy zarząd zaproponował preferencyjne warunki najmu.

- Czynsz, jaki płaci Miasto Sopot za Sanatorium Leśnik został ustalony przez Nadleśnictwo Gdańsk poniżej wartości rynkowej przyjętej dla tego typu obiektów, co już samo w sobie świadczy o otwartości i chęci dobrej współpracy z władzami Miasta.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sopot walczy o Sanatorium Leśnik. Lasy Państwowe: Miasto nie złożyło wniosku o odroczenie płatności - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto