Budowa szpitala przy ul. Polnej ciągnie się już od kilku lat. Na początku 2010 roku miasto Sopot wystawiło na sprzedaż działkę, która - według planu miejscowego - przewidziana jest pod infrastrukturę medyczną. Od tego czasu władze kurortu bezskutecznie poszukują inwestora, który byłby zainteresowany budową prywatnej placówki medycznej. Pod koniec września pojawiły się pogłoski, że wyczekiwany nabywca w końcu się znalazł, a w ciągu kilku tygodni powinny zostać ujawnione szczegóły transakcji. Tych informacji nie potwierdza jednak Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.
- Infrastruktura i możliwości wykonywania usług medycznych są w metropolii trójmiejskiej bardzo szerokie. Stąd cała trudność w znalezieniu inwestora. Od czasu do czasu pojawiają się różne zainteresowane podmioty, którym udzielamy wszystkich możliwych informacji i zachęcamy do zainwestowania w tę działkę. Negocjacje nie lubią jednak rozgłosu, przynoszą efekty tylko w atmosferze dyskrecji. Dopiero gdy inwestor będzie realnie zainteresowany, pojawi się dla nas możliwość wydania pełniejszego komunikatu - wyjaśnia wiceprezydent.
Czytaj więcej: Sopot się starzeje. Potrzebna geriatria a nie porodówka?
Według władz Sopotu, priorytetową inwestycją medyczną jest w tej chwili dla Sopotu szpital geriatryczny przy ul. 23 Marca, który swoim obszarem oddziaływania będzie sięgać daleko poza granice kurortu.
- Spośród wszystkich usług medycznych świadczonych w Trójmieście geriatria była do tej pory najmniej dostępna, dlatego nasza inwestycja zdaje się idealnie trafiać w realną potrzebę rynku - zaznacza Piotrusiewicz.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?