Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot się powiększa! Betonowa marina tworzy przy molu piaskowy półwysep [ZDJĘCIA]

Kamila Grzenkowska
Od pewnego czasu spacerujący wzdłuż sopockiej plaży mogą obserwować powstawanie przy molu piaskowego półwyspu, po którym najchętniej drepczą dziś dzikie ptaki. Wszystko wskazuje na to, że to początek nowego lądu, do powstania którego przyczyniła się wybudowana przed dwoma laty przystań jachtowa przy molu.

Naukowcy uspokajają jednak, że nowy twór nie stanowi zagrożenia dla środowiska.
- W pewnej odległości od brzegu powstała ściana - falochron, który jest przeszkodą dla fal morskich. Te uginają się przy nim i spada energia falowania. Piasek, który niosą, odkłada się na dnie, a dno zaczyna "rosnąć" - tłumaczy, w skrócie, prof. dr hab. Stanisław Massel z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

Prof. Massel podkreśla, że to zjawisko nie jest zaskoczeniem i niewykluczone, że nowy ląd, który będzie powstawał w najbliższych latach, rozciągnie się nawet do samej mariny. Dodaje też, że drewniane molo również zakłóca pole falowe, dzięki czemu plaża w jego sąsiedztwie jest szersza niż na innych odcinkach. Podobne zjawiska można zaobserwować m.in. przy włoskich plażach, a także w Japonii.

Czytaj również: Sopot: Uroczyste otwarcie przystani jachtowej z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego

Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu, zapewnia, że urzędnicy byli przygotowani na to zjawisko i na bieżąco je monitorują. Jeśli okaże się, że wody zatoki w pewnych miejscach będą zbyt płytkie i np. zagrożą łodziom wpływającym do mariny, będą interweniować.

Do zmian w środowisku przyczynia się nie tylko nowa przystań. Naukowcy z IO PAN podkreślają, że nie bez wpływu na to pozostaną rury zatopione przy sopockiej plaży w ramach międzynarodowego projektu ochrony wód przybrzeżnych.

- Zamykanie potoków sopockich w rurach powoduje koncentrację zanieczyszczeń w jednym miejscu. Dotąd były rozproszone. Słodka woda potoków jest lżejsza od słonej. Zanieczyszczenia będą zatem wypływać, a kiedy wiatr zawieje, "wrócą" na plażę - przewiduje prof. Jan Węsławski z IO PAN.

Czytaj też: Sopot: Pierwsze żagle w nowej marinie (Zdjęcia)

Magdalena Jachim przypomina jednak, że potoki wypływały już z zamkniętych betonowych kanałów, więc jedynie przedłużono "drogę" wylotu. Podkreśla też, że projekt badała i oceniała Komisja Europejska, a nie tylko polska administracja. KE uznała projekt za pozytywny dla środowiska i przyznała aż 90-proc. dofinansowania na jego realizację. 

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto