Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Ratownicy WOPR nie dojadą na pomoc? Brakuje im pieniędzy

Redakcja
Ratownicy WOPR nie wyobrażają sobie sytuacji, że musieliby odmówić komuś pomocy na wodzie
Ratownicy WOPR nie wyobrażają sobie sytuacji, że musieliby odmówić komuś pomocy na wodzie Karolina Misztal
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Sopocie borykają się z brakiem pieniędzy na funkcjonowanie w okresie zimowym.

Ratownicy muszą być w stanie gotowości również zimą. Obliguje ich do tego ustawa. Tyle że nie idą za tym wystarczające sumy pieniędzy, dzięki którym możliwy jest m.in. zakup paliwa czy środków opatrunkowych używanych podczas akcji ratunkowych.

Tylko od początku 2015 roku ratownicy czterokrotnie interweniowali przy sopockim molu, z którego osoby skakały do wody.

Czytaj też: Wypadek przy molo w Sopocie. 57-letnia kobieta wpadła do wody

Czasem trzeba też wypłynąć poza rejon kurortu, w głąb Zatoki Gdańskiej, i ratować osoby pływające łodziami. Zdarza się, że pomagają też morsom, a za chwilę na zatoce pojawią się windsurferzy i kitesurferzy. Na pewno części z nich też trzeba będzie pomóc. O ile ratownicy będą mieli czym do nich dojechać bądź dopłynąć.

Marcin Burda, prezes sopockiego WOPR, potwierdza, że pogotowie boryka się z problemami. A przyczyną tego jest m.in. piękne lato w 2014 r.

Ratownicy dostają bowiem pieniądze na działalność także poza sezonem letnim, ale jeżeli np. w zeszłym roku musieli podjąć w czasie wakacji 200 interwencji, a środki zabezpieczono na około 120, to pieniądze zwyczajnie się skończyły.

- Wojewoda ociąga się z ogłoszeniem konkursu, mimo iż w kilku innych województwach te dawno zostały zakończone. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, by odmówić komuś pomocy na wodzie, ale obawiam się, że zmusi nas do tego ponura rzeczywistość - opowiada ratownik.

Przedstawiciele WOPR podkreślają, że finansowo wspiera ich sopocki samorząd. Miasto nie chce jednak płacić, co zrozumiałe, za akcje prowadzone poza jego granicami.

- Będziemy analizować sytuację i prezydent na pewno poruszy ten temat na spotkaniu z wojewodą w przyszłym tygodniu - zapewnia Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.

Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego, zaznacza, że nie ma ustawowo określonego terminu, w jakim wojewoda powinien ogłosić konkurs. - W tej chwili trwają przygotowania do jego przeprowadzenia. Ogłoszenie o naborze ofert powinno pojawić się jeszcze w tym miesiącu - informuje Nowak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto