Strażnicy w ostatnich tygodniach dostają coraz więcej sygnałów od mieszkańców, którzy skarżą się na przechodniów, a nawet na swoich... sąsiadów, że ci nie sprzątają po swoich pupilach. Przez cały 2011 rok sopoccy strażnicy wystawili właścicielom psów 67 mandatów za nieposprzątanie odchodów, na łączną sumę 3,6 tys. złotych. Z czego, jak informuje Tomasz Dusza, zastępca komendanta sopockiej Straży Miejskiej, 30 proc. tych mandatów wystawiono w listopadzie i grudniu. Za złapanie na gorącym uczynku osoby, która nie posprząta po swoim psie, grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
Chorągiewkami w psie kupy w Gdańsku
Mimo iż w ostatnich latach w kurorcie coraz więcej mieszkańców wyprowadza swoje psy, trzymając w ręku worek bądź torebkę jednorazową, to nadal spora część osób nic sobie z tego nie robi.
- Często jest tak, że sąsiad zwraca uwagę sąsiadowi. Ten nic sobie z tego nie robi i dlatego bezradni mieszkańcy dzwonią wtedy do nas - opowiada Tomasz Dusza.
Obowiązek sprzątania zwierzęcych odchodów obowiązuje przez cały rok. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że to, co pozostaje np. na chodniku, spływa po opadach do studzienek kanalizacyjnych, a potem - na sopocką plażę, gdzie latem kąpią się mieszkańcy i turyści.
Obowiązków związanych z psami, według obserwacji strażników, częściej przestrzegają starsi ludzie niż młodzież.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
