Sopot. Plaża będzie czysta

Pierwsze, solidne, sprzątanie ma za sobą konsorcjum DiF - Czysta Plaża, które wygrało przetarg na trzyletni okres oczyszczania sopockich plaż. Przedstawiciele MOSiR, którzy opiekują się 4,5-km odcinkiem sopockiej plaży, nie mają na razie uwag do pracy wykonawcy.

Przeczytaj: Awantura o przetarg na sprzątanie sopockiej plaży
- Plaża po zimie jest mocno zabrudzona, dlatego mamy świadomość, że całej jednorazowo firma dokładnie nie wyczyści - przyznaje Hanna Reszka z sopockiego MOSiR.

Zimą plaża była sprzątana jedynie ręcznie. Od najbliższego tygodnia będzie sprzątana dwa razy w tygodniu mechanicznie (zwłaszcza w pobliżu mola), a codziennie - ręcznie.

W tym roku miasto będzie też walczyło z glonami. Początkowo planowano, że zajmie się tym firma zewnętrzna. Jednak po ogłoszeniu dwóch przetargów zainteresowani zażyczyli sobie za usługi dużo wyższe kwoty niż te przeznaczone przez miasto. Dlatego też glony z wody usuwać będzie Zakład Oczyszczania Miasta - w pasie o szerokości pięciu metrów, mierząc od brzegu w głąb morza. ZOM prowadzić będzie prace testowe, by sprawdzić, która metoda jest najskuteczniejsza i przede wszystkim ekonomiczna.

- W tym roku sięgniemy po najprostsze sposoby, zarówno ręczne, jak i mechaniczne, czyli czyszczenie za pomocą specjalnej łyżki - durszlaka - informuje Janusz Kupcewicz-Szwoch, kierownik ZOM w Sopocie.

Sopoccy urzędnicy podglądali już między innymi szwedzkie sposoby walki z glonami. Dowiadywali się również, jak z tym problemem walczą na Hawajach. Dlatego też w najbliższych latach szefostwo ZOM będzie brało pod uwagę czyszczenie na przykład za pomocą specjalnej pompy, postawienie zapory na określonym terenie bądź też użycie zawieszonej na haku siatki, która będzie zanurzana pod glonowym kożuchem. Przez cały zeszły rok firmy sprzątające plażę wywiozły 180 ton glonów, a w 2009 roku było to ponad 500 ton.

Czytaj także:
• Sopocka plaża czysta cały rok
• Od 1 marca zakaz wprowadzania psów na plażę