Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Ochroniarz pobił mężczyznę roznoszącego ulotki na osiedlu Świemirowo?

Jacek Wierciński
Właściciel firmy roznoszącej ulotki oskarża ochroniarza z jednego z osiedli strzeżonych o brutalne pobicie swojego 22-letniego pracownika. Policja ma wątpliwości. Rozwieją je nagrania monitoringu. Do incydentu doszło w środę na osiedlu Świemirowo w Sopocie.

- Ochroniarz przydepnął gazetki reklamowe i krzycząc kazał wyciągać mojemu pracownikowi wszystko ze skrzynek - to niewykonalne i absurdalne - relacjonuje pan Tomasz (nazwisko do wiadomości redakcji), właściciel firmy roznoszącej ulotki. - Gdy chłopak chciał podnieść swoje rzeczy został złapany za szyję, był duszony, po czym opryskany gazem łzawiącym i dosłownie wyrzucony z klatki. To był dopiero początek. Przed klatką pracownik ochrony wyciągnął nunchaku i zaczął nim okładać chłopaka tak, że po drugim uderzeniu owe pałki na łańcuchu, rozpadły się na kilka części - podkreśla.

Czytaj także: Sprawcy rozboju w pociągu SKM zatrzymani. Pobili i okradli 20-latka
Mężczyzna dodaje, że przed jeszcze poważniejszymi obrażeniami ulotkarza uratowała tylko interwencja kolegi, z którym pracował. Ten miał wyrwać z ręki ochroniarza nóż, który zastąpił nunchaku.

To pan Tomasz, do którego zadzwonili pracownicy przyjechał na miejsce i wezwał policję oraz karetkę.
- Funkcjonariusze spisali dane nasze i ochroniarza i po krótkiej rozmowie odjechali - mówi pan Tomasz.

Poszkodowany trafił do szpitala. Miał wybity bark, uszkodzoną dłoń, na szyi rany od duszenia i poparzenia na twarzy od gazu.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o awanturze, która miała miejsce przy ul. Świemirowskiej - tłumaczy st.sierż.Marta Augustyn z KMP Sopot. - Jej uczestnikami było dwóch mężczyzn. Po przybyciu policjantów na miejsce jeden z nich oświadczył, że jest pracownikiem firmy kolportującej ulotki i w trakcie roznoszenia ulotek został zaatakowany przez pracownika ochrony osiedla. Na miejscu był również pracownik ochrony, który przedstawił jednak inną wersję wydarzeń. Obaj mężczyźni mieli widoczne ślady obrażeń - dodaje. Policjanci zabezpieczyli monitoring znajdujący się na terenie osiedla. - W zależności od jego zapisu jak również ustaleń dotyczących obrażeń jakie odniósł mężczyzna przewieziony do szpitala podjęte zostaną dalsze czynności w tej sprawie - mówi Augustyn.

Czytaj także: Kryminalna lista przebojów Pomorza: cmentarny złodziej, fałszywy alarm, siekierą w drzwi i rabusie

Deweloper, który wybudował osiedle 2006 roku przekazał je w zarządzanie firmie administrującej nieruchomościami. To ona wynajęła agencję ochrony.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto