Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Nie miała zasłoniętej twarzy, była agresywna i znieważyła policjantów. Zarzuty dla 61-letniej kobiety

Artur Kopecki
Nie miała zasłoniętej twarzy, odmówiła podania swoich danych i nie okazała dowodu osobistego mimo, iż miała go przy sobie, ponadto znieważyła i naruszyła nietykalność interweniujących policjantów – to tylko niektóre z zarzutów, które sopoccy policjanci przedstawili 61-letniej mieszkance Warszawy. Kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy prewencji w miniony poniedziałek w rejonie pasa nadmorskiego. Za swoje zachowanie poniesie ona teraz odpowiedzialność karną.

W poniedziałek około godz. 20, policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego kontrolując rejon pasa nadmorskiego zwrócili uwagę na kobietę, która bez zasłoniętej twarzy szła po drodze dla rowerów i podjęli wobec niej interwencję.

W trakcie legitymowania kobieta odmówiła podania policjantom swoich danych, twierdziła też, że nie posiada przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość oraz oświadczyła, że nie musi się wylegitymować ani rozmawiać z policjantami. Próbowała również oddalić się z miejsca, a na wydawane przez policjantów polecenia do zachowania zgodnego z prawem nie reagowała.

- W pewnym momencie kobieta, wobec której policjanci podjęli interwencję, stała się agresywna, szarpała się, stawiała opór, a także znieważyła mundurowych i naruszyła ich nietykalność cielesną. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i doprowadzili ją do sopockiej komendy, gdzie również była agresywna i nie stosowała się do wydawanych poleceń - relacjonują sopoccy funkcjonariusze.

Przy zatrzymanej kobiecie policjanci znaleźli dowód osobisty i ustalili, że jest to 61-letnia mieszkanka Warszawy. Była trzeźwa. Twierdziła też, że jest poszukiwana, dlatego mundurowi sprawdzili ją w systemach policyjnych. Okazało się, że 61-latka nie jest osobą poszukiwaną i po wykonaniu niezbędnych czynności została ona osadzona w policyjnym areszcie.

Na podstawie zebranych dowodów sprawczyni usłyszała zarzuty za przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i znieważenia ich. Ponadto policjanci z ogniwa wykroczeń przedstawili mieszkance Warszawy zarzuty dotyczące naruszenia przepisu zasłonięcia twarzy w miejscu publicznym, korzystania z drogi dla rowerów, odmowy podania policjantom swoich danych osobowych oraz okazania im dowodu osobistego, a także nie stosowania się do poleceń policjantów i utrudniania wykonania tych poleceń. Akta sprawy policjanci przekazali już do prokuratury. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Znieważenie policjanta to przestępstwo, za które grozi do roku pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sopot: Nie miała zasłoniętej twarzy, była agresywna i znieważyła policjantów. Zarzuty dla 61-letniej kobiety - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto