Wojewoda pomorski, na początku marca, postanowił zmobilizować gminy, które nie uchwaliły dotąd nowych metod pobierania opłat za śmieci. Ogłosił, że uchwały powinny zostać przegłosowane do końca marca, w przeciwnym razie sam narzuci im wybraną przez siebie metodę.
A sprawa dotyczy m.in. Sopotu, gdzie Rada Miasta ostatnia sesję miała 1 marca, a kolejną zaplanowała dopiero na 5 kwietnia. Radni jeszcze przed kilkoma dniami zapewniali, że nie ma żadnego problemu, z organizacją jeszcze jednej sesji w tym miesiącu, ale wolą nic nie zmieniać w dotychczasowym harmonogramie i zebrać się na posiedzeniu dopiero 5 kwietnia.
- Terminy sesji Rady Miasta są dużo wcześniej ustalane, żeby radni szybciej o nich wiedzieli i mogli tak zorganizować czas, by móc w nich uczestniczyć. Dlatego prezydent Sopotu zapytał wojewodę, czy można przesunąć termin głosowania o kilka dni - tłumaczy Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.
Roman Nowak, rzecznik wojewody potwierdza zgodę swojego przełożonego i dodaje, że w związku z tym, wojewoda wstrzyma się z wydaniem zarządzenia zastępczego dla Sopotu.
Sopoccy radni odłożyli decyzję w sprawie uchwał śmieciowych
Miejscy urzędnicy przygotowali dwa warianty metody pobierania opłat za śmieci - albo powierzchniową, albo od lokalu - ale tu także ze zróżnicowaniem na powierzchnię.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?