Grzyb, wilgoć, popękane ściany, przez które dostaje się zimno. W takich warunkach mieszkańcy budynku przy ul. 1 Maja 3 w Sopocie żyją od wielu lat. Po naszej interwencji we wrześniu ubiegłego roku Polskie Koleje Państwowe Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku, do których budynek należy, obiecywały, że obiekt przejdzie remont w roku 2012. Teraz informują, że plany się zmieniły i żadnego remontu nie będzie.
Zobacz także: A pieniądze na remont dworca są!
- Tu już nie da się żyć. Mieszkam tu od 30 lat i przez ten cały czas remont przeprowadzono tylko raz - skarży się pani Krystyna. - I w dodatku był to remont dachu, a ja mieszkam na parterze, więc niewiele na nim zyskałam.
Kobieta opowiada, że aby pozbyć się ze ścian grzyba co jakiś czas wyciera je szmatką nasączoną w wodzie z octem. Działa, ale tylko częściowo... - Grzyba nie widać. Ale co z tego, jeśli go czuć? Po prostu śmierdzi. A my z mężem co chwila od tej wilgoci chorujemy - żali się kobieta.
Sopocianie opowiadają, że teraz będzie im łatwiej. Bo zbliża się lato. Najgorsza bowiem jest zima. - Ściany są popękane w wielu miejscach. Są w nich dziury. Wszystko się sypie. Zimą w mieszkaniu jest tak zimno, że poza ogrzewaniem gazowym muszę też korzystać z pieca - opowiada z kolei pan Edmund. - I cały czas nas tylko zwodzą, że remont będzie, ale później - żali się.
**Czytaj także:
https://gdansk.naszemiasto.pl/zamiana-mieszkania-w-gdansku-jak-dziala-ten-system/ar/c1-1389285[/a]**
Gdy sprawą zajęliśmy się we wrześniu ubiegłego roku, PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku informowały, że remont feralnego budynku zaplanowano na 2012 rok. - Mamy już maj, więc zaczęliśmy dopytywać, kiedy dokładnie zamierzają ten budynek choćby osuszyć i ocieplić. Usłyszeliśmy, że w tym roku to nie jest możliwe, bo nie mają na to pieniędzy - mówi z rozgoryczeniem pani Krystyna.
Taką samą wersję PKP przedstawiły również naszej redakcji. - Ze względu na ograniczone możliwości finansowe nie przewidujemy dalszego remontu budynku. Poza tym 29.10.2009 r. został zakończony remont dachu i kominów wraz z wymianą rynien, którego koszt wyniósł ok. 24 tys. złotych - napisała Agnieszka Czubala, rzecznik prasowy PKP SA Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku.
Czytaj także: Mieszkania socjalne zamieniają się w rudery
Dlaczego więc w ubiegłym roku PKP informowały o planach remontowych? - Nie wiedzieliśmy, że środki na remonty zostaną okrojone. Teraz w pierwszej kolejności musimy wyremontować te obiekty, które zagrażają zdrowiu i życiu - odpowiada rzecznik. Jednocześnie przekonuje, że sytuacja mieszkańców ul. 1 Maja nie jest taka zła, ponieważ już wkrótce swoje mieszkania będą mogli wykupić po atrakcyjnych cenach.
- Po dokonaniu regulacji stanu prawnego nieruchomości planujemy przystąpić do sprzedaży lokali mieszkalnych - mówi Agnieszka Czubala. - Nabywcom przysługuje wówczas prawo do zmniejszenia ceny lokalu nawet do 95 procent. Taka sytuacja prawna powoduje, iż poniesienie nakładów finansowych na remont - wobec zamiaru sprzedaży tych nieruchomości - jest nie tylko nieuzasadnione ekonomicznie, ale narażałoby spółkę Skarbu Państwa, jaką jest PKP SA, na poniesienie znaczącej straty.
Czytaj także: Jakie są efekty reformy czynszowej w Gdańsku?
Takie stanowisko daje sopocianom kolejną nadzieję na życie w lepszych warunkach mieszkaniowych. - Gdyby udało mi się wykupić mieszkanie i wyremontować na własną rękę, byłbym szczęśliwy - mówi pan Edmund. - Jestem jednak ciekaw, kiedy ma to nastąpić. Żeby nie było jak z tym remontem... - mówi podejrzliwie.
Obawy lokatorów i tym razem wydają się być uzasadnione, ponieważ PKP na razie nie zdradzają, kiedy zaczną odsprzedawać mieszkania. - Na razie nie jestem w stanie podać dokładnej daty, ponieważ jest ona uzależniona od tego, ile czasu zajmie uregulowanie stanu prawnego - mówi rzecznik prasowy. - Istnieje prawdopodobieństwo, że do sprzedaży mieszkań przystąpimy jeszcze w tym roku.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?