Sopot podsumowuje pierwszą połowę sezonu turystycznego. Mnóstwo turystów i pracy dla straży miejskiej oraz ratowników

Na początku konferencji prasowej podsumowującej półmetek sezonu w Sopocie wystąpił prezydent miasta, Jacek Karnowski:

- Chciałbym podziękować wszystkim służbom, które przyczyniają się do bezpieczeństwa w Sopocie – powiedział, wymieniając policję, straż miejską i straż pożarną.

Natomiast więcej szczegółów odnośnie podsumowania półmetku sezonu przekazała Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.

- Cieszymy się, że turyści są w Sopocie, a jest ich sporo, bo tylko w lipcu sprzedaliśmy ponad 140 tys. biletów na molo. To pokazuje skalę popularności naszego miasta. Mamy także pełne obłożenie w sopockiej marinie – powiedziała wiceprezydentka.

Czarzyńska-Jachim podała, że na terenie Sopotu jest około 15 tys. miejsc noclegowych. 5 tys. to miejsca kategoryzowane – hotele, pensjonaty, kolejne 5 tys. to miejsc to podmioty wynajmujące apartamenty i pokoje, i następnych około 5 tys. nieznajdujących się w ewidencji - wynajmowanych przez osoby fizyczne.

- Już kolejny rok apelujemy o to, by kwestie wynajmu krótkoterminowego prawnie uregulować, żeby zrównać osoby fizyczne i przedsiębiorców wynajmujących kwatery, żeby właściciel, który wynajmuje mieszkanie, czuł się odpowiedzialny za swoich gości, a goście przestrzegali zasad dobrego współżycia – dodała, podkreślając, że zgłoszeń dotyczących zakłóceń na szczęście nie jest dużo.

Czarzyńska-Jachim mówiła także o opłatach za parkowanie.

- Jako miasto mniejsze niż 100 tys. mieszkańców nie możemy wprowadzić opłaty za parkowanie w soboty i w niedziele, czyli wtedy, kiedy jest największe zainteresowanie przyjazdem do Sopotu. Nie możemy także wprowadzić np. wyższych opłat za parkowanie w centrum miasta, a mniejszych na obrzeżach. To powoduje, że niestety wielu turystów chciałoby dojechać na samą plażę, nie szanują zieleni, nie szanują przestrzeni publicznej. Póki nie będzie możliwości pobierania opłat w weekend, czy też możliwości różnicowania tych stawek, co tydzień straż miejska będzie miała naprawdę dużo pracy - wyjaśniała.

W konferencji wzięli także udział przedstawiciele służb. I tak Rafał Sroka, koordynator kąpielisk w Sopocie, apelował, by wybierać do kąpieli miejsca strzeżone, a Michał Biedrawa, zastępca komendanta miejskiego policji w Sopocie, przypomniał, by alkoholu używać z głową i nie prowadzić po nim żadnych pojazdów – nie tylko aut, ale też rowerów czy hulajnóg. Z kolei Adam Hałasa, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie porównał pierwsze półrocze tego i zeszłego roku. Okazało się, że zmniejszyła się liczba pożarów (48 kontra 26 w tym roku) oraz fałszywych alarmów (48 do 17). Zwiększyła się natomiast liczba akcji poszukiwawczo-ratowniczych.

Podczas konferencji głos zabrał także Ryszard Karpiński, dyrektor Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sopocie, który zauważył, że wzmożony ruch turystyczny przekłada się na większą pracę pogotowia.

- Zostaliśmy pozbawieni karetki wodnej, borykamy się z trudnościami sprzętowymi, zwłaszcza karetkowymi. Mamy też problemy z obsadzeniem karetek - powiedział.

Tomasz Dusza, komendant straży miejskiej podziękował prezydentowi i radnym za budżet na nowy, ekologiczny samochód marki Toyota z systemem hybrydowym, który zasilił flotę SM:

- Zastąpi on wysłużone, 10-letnie auto służące do przewozu chorych zwierząt, ponieważ oprócz opieki nad ludźmi opiekujemy się także zwierzętami – mówił.

Podczas wydarzenia wręczono także wyróżnienia najlepszym funkcjonariuszom.