- Wysłano więc patrol policyjny w pełnym uzbrojeniu - tłumaczy Karina Kamińska, rzecznik KMP w Sopocie.
W biurze przy monciaku pojawiły się dwie osoby, które twierdziły, że zostały oszukane przez sopocką kancelarię na kilka milionów złotych. Zażądały wydania przez pracowników biura ich dokumentów. Ci jednak nie chcieli się na to zgodzić twierdząc, że nie mają decyzji sądu w tej sprawie. Ich zdaniem to właśnie przyjezdni są dłużnikami wobec sopockiego biura.
Awantura między pracownikami kancelarii a warszawiakami (osoby te zapewniały, że przyjechały specjalnie z Warszawy) przeniosła się na zewnątrz. Osoby czekające w kolejce do lekarza przez ponad pół godziny bały się wyjść na korytarz.
- Przez chwilę wyglądało to naprawdę groźnie. Najpierw dwóch rosłych mężczyzn zaczęło coś wykrzykiwać do ludzi w biurze, potem pojawili się policjanci z karabinami. Sceny prawie jak z filmu - relacjonuje pan Tomasz, czekający w tym czasie na wizytę u lekarza.
Która ze stron ma rację, jeszcze nie wiadomo.
- Trwa postępowanie sprawdzające. Osoby, które składały wczoraj zeznania na komendzie, nie miały przy sobie dokumentów potwierdzających ich słowa. Musimy przesłuchać świadków - informuje Karina Kamińska.
W związku z poniedziałkowym zdarzeniem pracownicy kancelarii złożyli do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?