Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Gnijące glony zmorą turystów na sopockiej plaży

KG, kg
Nieprzyjemny zapach rozkładających się glonów na sopockiej plaży odstrasza turystów. Glony zalegają na brzegu morza, choć miasto miło z nimi walczyć. Czy to tylko tymczasowy problem, czy też zielona masa będzie nam już towarzyszyć do końca sezonu?

Sopot zapowiedział w tym roku walkę z glonami. Na oczyszczanie plaży został ogłoszony przetarg. Konsorcjum DiF - Czysta Plaża, które go wygrało przez okres trzech lat ma oczyszczać sopockie plaże. Jest odpowiedzialne również za usuwanie z nich glonów.

Czytaj także:Awantura o przetarg na sprzątanie sopockiej plaży

- Sprzątaniem ręcznym zajmuje się firma DiF, sprzątaniem mechanicznym firma Czysta Plaża. Obie firmy mają w swoim zakresie w ramach wykonywanych czynności usuwanie glonów z piasku. Natomiast usuwaniem glonów z wody w ramach projektu WAB (projekt współfinansowany przez Unię Europejską) zajmuje się Zakład Oczyszczania Miasta w Sopocie - poinformowała Hanna Reszka z sopockiego MOSiR-u.

Zakład Oczyszczania Miasta prowadzi próby mające na celu sprawdzenie, które ze sposobów wydobywania glonów z wody są najbardziej skuteczne. Po uwagę brane jest użycie specjalnej pompy, postawienie zapory na określonym terenie bądź też użycie zawieszonej na haku siatki, która będzie zanurzana pod glonowym kożuchem. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, sopoccy urzędnicy podglądali między innymi szwedzkie sposoby walki z glonami. Dowiadywali się także, jak z tym problemem walczą na Hawajach.

Niestety efektów nie widać. - Brzeg plaży w Sopocie jest zielony. Zalega duża warstwa glonów, które zaczynają już gnić. Smród jest nie do zniesienia! Spacer nie jest żadną przyjemnością a co dopiero kąpiel w morzu! - narzeka pani Janina, turystka ze Śląska.

Do tej pory sopocki MOSiR nie miał uwag do pracy firm Czysta Plaża i DiF. W 2010 roku firmy sprzątające plażę wywiozły 180 ton glonów, natomiast w 2009 roku było to ponad 500 ton.

- Plażę w Sopocie sprzątamy siedem dni w tygodniu. Osiem osób rozpoczyna pracę już od 4:00 rano, w ciągu dnia dwie osoby cały czas dbają o czystość plaży. Oczyszczamy też piasek przy pomocy specjalnej maszyny. Również codziennie zbieramy i wyławiamy glony. Do tej pory wywieźliśmy już ich setki ton. Z naturą jednak wygrać nie można. Gdy jednego dnia pozbędziemy się glonów na danym odcinku, następnego ranka jest już z powrotem zielono - mówi Jerzy Figwer, dyrektor firmy DiF.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto