Sopot. Drugi raz prokuratura żali się na decyzję sądu w sprawie afery sopockiej

- Zażalenie na tę decyzję zostało już wysłane do Sądu Rejonowego w Sopocie, za jego pośrednictwem ma trafić do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Tam nasze zażalenie zostanie rozpatrzone - poinformował Krzysztof Trynka, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Prokuratura chce zmiany sędziego w sprawie prezydenta Karnowskiego

Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu sędzia Maria Bradtke z Sądu Rejonowego w Sopocie postanowiła, że trzy z czterech zarzutów, stawianych Jackowi Karnowskiemu, zostały umorzone, natomiast odnośnie czwartego zarzutu - sprawa ma wrócić do prokuratury w celu uzupełniania materiałów. Trzy umorzone zarzuty dotyczą przyjęcia przez prezydenta korzyści majątkowych w postaci nieodpłatnej usługi, nieodpłatnych napraw samochodu oraz podpisania fałszywego oświadczenia. Czwarty zarzut, zdaniem sądu, jeśli miałby być rozpatrywany podczas procesu, musi być poparty dowodami, których prokuratorzy nie zebrali. Chodzi o rozmowę Jacka Karnowskiego ze Sławomirem Julkem, w której Karnowski miał - zdaniem śledczych, zażądać łapówki w postaci dwóch mieszkań.

Postanowienie sądu było bardzo niekorzystne dla śledczych, tuż po jego ogłoszeniu prokurator Włodzimierz Pluta zapowiadał złożenie zażalenia.
Jaka argumentacja się w nim znalazła? Na razie śledczy tego nie ujawniają.

Zażalenie prokuratury trafi wkrótce do Sądu Okręgowego, gdzie zostanie rozpatrzone. Możliwości są dwie - postanowienie sopockiego sądu może zostać zmienione, może też zostać utrzymane w mocy.

To już drugie niekorzystne dla prokuratury postanowienie sądu w tej sprawie. Poprzednim razem również złożone zostało przez śledczych zażalenie, wtedy sąd w Gdańsku utrzymał w mocy postanowienie sądu sopockiego.

Decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych tygodni.