Sopot Centrum. W kwietniu udostępniona zostanie kolejna część obiektu i hotel

- W tym okresie w pełni funkcjonalna będzie też część Sopot Centrum, która stanowić będzie naturalne przedłużenie głównego deptaka miasta. Wypełniona będzie zielenią, ogródkami przy funkcjonujących już restauracjach. Docelowo w tym miejscu znajdzie się również fontanna, która świetnie uzupełni klimat kawiarń i restauracji. Ta część naszego kompleksu powinna zostać udostępniona pieszym w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zapowiada Krzysztof Król, rzecznik prasowy Sopot Centrum. - Liczymy, że to właśnie tędy kierować się będzie główny ruch pieszych, przechodzących przez Sopot Centrum w kierunku dworca.

Nowe Centrum Sopotu otwarte! Od rana można kupić tam bilety i świeże bułeczki [WIDEO,ZDJĘCIA]

W tej części już teraz otwarte są restauracje, kawiarnie, a w całym obiekcie czeka na mieszkańców i turystów drogeria, delikatesy, piekarnie, kantor, księgarnia i doskonale wyposażona mediateka.

Od stycznia zgłodniali przechodnie mogą delektować się na terenie dawnego dworca świeżym, francuskim pieczywem, wypiekanym na miejscu, dobrą kawą, pachnącymi bajglami czy daniami z makaronu. Od miesiąca swoją działalność prowadzi tu także bank, biuro podróży czy sklep z akcesoriami telefonicznymi.

- Po dużej frekwencji widać, że miejsca te już teraz cieszą się popularnością, a po udrożnieniu komunikacji z głównym deptakiem miasta frekwencja w obiekcie jeszcze się zwiększy - zapewnia Król. - Jestem przekonany, że obiekt doskonale wpisuje się w potrzeby miasta i po całkowitym otwarciu udostępni mieszkańcom funkcje, których do tej pory w Sopocie brakowało.

Poza znanymi sieciami handlowymi na rynku polskim, wśród najemców mają znaleźć się również lokalne firmy, które będą wyróżniać obiekt na tle innych centrów.

W planach jest również jak najszybsze zagospodarowanie części biurowej.

- Chcemy, aby ten obiekt zapewniał przestrzeń do spotkań towarzyskich i biznesowych, oferował możliwość zrobienia wszystkich niezbędnych zakupów w jednym kompleksie i szybko stał się miejscem pracy dla paru tysięcy osób - mówi Król.

W swoim założeniu cała inwestycja ma zwiększyć atrakcyjność kurortu.

- Nowi najemcy z pewnością wzbogacą ofertę uzdrowiska, zarówno dla turystów, jak i mieszkańców sąsiedniego Gdańska oraz Gdyni - mówi Monika Jałowska z Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej.