Nasza Loteria

Sopocka plaża do prywatyzacji? Władze: To straszenie!

Ewa Andruszkiewicz
Tomasz Bołt
„Nie” stałej zabudowie mówi stowarzyszenie Mieszkańcy dla Sopotu. Władze tłumaczą z kolei, że wynikną z niej same korzyści.

- Stała zabudowa zeszpeci plaże i zniszczy ich szczególny charakter! Chcemy, żeby Sopot pozostał kurortem, przytulnym miasteczkiem, a nie wielkim hotelowym konglomeratem - apeluje Małgorzata Tarasiewicz ze stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu. - Linia brzegowa chroniona jest przez konserwatora zabytków. To coś, co nie zmienia się od wieków i tak powinno zostać.

Sprzeciw części mieszkańców wobec stałej zabudowy pojawił się już w zeszłym roku, gdy uchwałę zmieniającą plany zagospodarowania dla regionu plaż przyjmowali sopoccy radni. Teraz, kiedy prace już się rozpoczęły, ich głos jeszcze bardziej przybrał na sile. Mowa o miejscach przy trzech różnych wejściach na plażę: wejściu nr 15, 17 oraz 23.

- Plażę przy wejściu nr 15 dzierżawi firma Esentra. Wybudowany zostanie tu obiekt stały wraz z platformą wodną - informuje Irena Kościelińska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. - Dzierżawca zgodnie z zawartą umową i złożoną ofertą przetargową będzie prowadził obiekt gastronomiczny oraz działalność rekreacyjno-plażową, m.in. tory skimboardowe i przedszkole dla dzieci. W okresie zimowym będą funkcjonowały sauny na plaży. Ponadto dzierżawca opiekuje się całorocznym placem zabaw dla dzieci.

Jak informują przedstawiciele MOSiR-u, przy wejściu nr 17 obiekt tymczasowy zastąpiony zostanie zabudową stałą z przeznaczeniem pod gastronomię. Plażę w tym miejscu już od lat dzierżawi firma Salcia. Prowadzi tu szkółkę windsurfingową oraz pozostałą działalność sportowo-rekreacyjną, m.in. boiska do piłki nożnej i siatkowej.

Przy wejściu nr 23 także powstanie lokal gastronomiczny, tym razem z dodatkowymi toaletami w sezonie letnim. Teren ten dzierżawi od miasta właściciel Tawerny Rybitwa.

- Martwi nas, że jest to furtka do prywatyzacji plaż. Jeżeli dzierżawa działki jest dłuższa w czasie, a dodatkowo powstają na niej stałe budynki, to daje to możliwość ku temu, żeby na tym terenie się uwłaszczyć. Jeśli zacznie się sprzedawanie i kupowanie tych terenów to będzie to krok w stronę zagłady plaż - argumentuje dalej Małgorzata Tarasiewicz.

Emocje studzi jednak miasto i zapewnia, że o prywatyzacji plaż nie ma nawet mowy.

- Dwa planowane obiekty stałe zastąpią obiekty tymczasowe, co będzie z korzyścią dla estetyki plaż, bo unikniemy placu budowy przed i poza sezonem. Jedyny nowy obiekt powstanie w powiązaniu z placem zabaw dla dzieci - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu. - Sopockie plaże są przykładem wielkiej dbałości o estetykę, nie ma przypadkowych zabudowań, dmuchańców, namiotów piwnych czy krzykliwych reklam. Wszystko jest w stonowanych, jasnych kolorach. Od wielu lat miasto wydzierżawia fragmenty plaży, ale nie ma mowy i nie ma żadnej możliwości prywatyzacji. To niczym nieuzasadnione straszenie - zapewnia Jachim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto