Zobacz także: Sopot. Plaża będzie czysta
Szef sopockich radnych uspokaja, że na razie jest daleki od wprowadzania takich restrykcji jak np. w Barcelonie, gdzie turyści, którzy wyjdą na miasto z plaży ubrani jedynie w strój kąpielowy (więcej na ten temat, tutaj), są karani mandatami w wysokości kilkuset euro. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości Rada Miasta mogłaby takie prawo lokalne uchwalić.
Na początek radni zamierzają uczulić właścicieli lokali gastronomicznych działających w kurorcie na to, by ci zwracali uwagę swoim klientom, że w lokalu nie wypada siedzieć półnago.
Niektóre sopockie kluby i restauracje stosują takie zasady od lat, ale radnym zależy na tym, by obowiązywały one wszędzie. Są już nawet obiekty, przed których wejściem pojawił się znak informujący, że klienci topless nie są tam mile widziani.
- Kawiarnie, restauracje i inne publiczne miejsca w sercu Sopotu powinny być wolne od panów bez koszul. Centrum miasta to w pewnym sensie reprezentacyjny sopocki salon, a do salonu nie wchodzi się bez ubrania - podkreśla Fułek.
Przeczytaj także: Sopot. Przystań Jachtowa niedostępna dla niepełnosprawnych
Problemu nie widzą jednak policjanci: - Można zgłosić funkcjonariuszom, że taka roznegliżowana osoba wywołuje zgorszenie, a to już jest karalne. Potrzebny jest jednak świadek - podpowiadają.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu nie ukrywa, że do końca nie jest przekonany do pomysłu części radnych. - Może po prostu obywatelski patrol radnych chodziłby po centrum miasta i zwracał uwagę takim turystom - ucina Karnowski.
Komu jeszcze przeszkadzają golasy na Monciaku? Czytaj więcej!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?