Sesja Rady Miasta Sopotu. Mieszkańcy sprzeciwiali się powstani parkingu na Przylesiu

Na sali obrad pojawiło się kilku mieszkańców ze spółdzielni mieszkaniowej "Przylesie". Czekają na projekt uchwały dotyczący zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na osiedlu "Przylesie" i "Zacisze".

Mieszkańcy, jeszcze przed sesją, poprosili o zabranie głosu w tej sprawie. Jedna z mieszkanek pyta, dlaczego nikt nie poinformował mieszkańców, że na Przylesiu mają powstać garaże na 500 miejsc. Część mieszkańców obawia się, że 500 parkujących samochodów spowoduje zanieczyszczenie powietrza.

Urzędnicy odpowiadają na zarzuty i obawy spółdzielców. Zastrzegają, że można było zapoznać się z projektem miejscowego planu w sopockim magistracie. Tłumaczy, że decyzja o powstaniu parkingu wielopoziomowego zapadła już przed kilku laty i uchwała w tej sprawie została przegłosowana. Obecnie plany są jedynie zmodyfikowane.

Podkreślają też, że samochody, które miałyby stanąć na parkingu, obecnie muszą szukać miejsc gdzie indziej i parkują np. pod oknami bloków. Odpierają też zarzuty, że sopocki magistrat nie dba o uzdrowiskowy charakter Sopotu, godząc się na powstanie tak dużego parkingu.

Radny Piotr Meler podkreśla, że miejsce, gdzie miałby stanąć parking jest... brzydkie. To teren po starej kotłowni, które należy zmienić. Dodaje jednak, że skoro ponad 80 mieszkańców podpisało się pod petycją, by nie budować tak dużego parkingu, to powinno to zostać uwzględnione.

Naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki, Krzysztof Swędrzyński, tłumaczy z kolei, że zaproponowanie 500 miejsc parkingowych nie jest przypadkowe. Tak wynika z obowiązującego prawa, które mówi o tym, że na jedno mieszkanie powinno być zapewnione 1, 2 miejsca parkingowego.

Prezydent Sopotu,Jacek Karnowski,podkreśla z kolei, że trudno byłoby znaleźć dzisiaj inwestora, który zgodziłby się wybudować tylko parking. To byłoby, jego zdaniem, nieopłacalne. Stąd nowy projekt uchwały pozwala na utworzenie w tym miejscu innych usług - by znaleźć chętnego inwestora.

Radny Wieczesław Augustyniak proponuje,by uchwałę zdjąć z porządku sesji. Tłumaczy, że skoro mieszkańcy twierdzą, że nie zostali poinformowani, to należy zadbać o to, by dotarła do nich rzetelna informacja w tej sprawie. Większość radnych zdecydowała o zdjęciu projektu uchwały.

Przewodniczący Rady Miasta składa gratulacje, w imieniu wszystkich radnych, radnemu Jarosławowi Kempie... z okazji narodzin dziecka.

Radny Paweł Miękus przedstawia rezolucję w sprawie "drastycznego ograniczenia" środków finansowych przez NFZ na usługi medyczne w Sopocie.