Sesja Rady Miasta Sopotu 30.01.2020. Przegłosowano nowe, wyższe stawki za odbiór śmieci

Zgodnie z przyjętą uchwałą zmianie w Sopocie ulegają: opłata ryczałtowa o 77,8 proc., opłata zmienna o 56,3 proc., co daje średni wzrost opłaty o ok. 67 proc.

Pojedyncze gospodarstwo domowe będzie płacić od teraz za odbiór śmieci ok. 32 zł miesięcznie, a rodzina wielodzietna – 40 zł.

Stawki dla segregujących śmieci:

• 32 zł miesięcznie – opłata ryczałtowa od każdego gospodarstwa domowego danej nieruchomości
• 7,50 zł – stawka opłaty za 1 metr sześcienny wody zużytej w gospodarstwie domowym, przy czym miesięczne zużycie wody przypadające na gospodarstwo domowe każdorazowo pomniejsza się o 4 metry sześcienne
• 40 zł miesięcznie – opłata ryczałtowa od gospodarstwa domowego stanowiącego rodzinę wielodzietną.

Stawki dla niesegregujących śmieci:

• 96 zł miesięcznie – opłata ryczałtowa od każdego gospodarstwa domowego na danej nieruchomości
• 22,50 zł – stawka opłaty za 1 metr sześcienny wody zużytej w gospodarstwie domowym, przy czym miesięczne zużycie wody przypadające na gospodarstwo domowe każdorazowo pomniejsza się o 4 metry sześcienne

- Wszystkie samorządy stanęły przed tym samym problemem. Została im siłą narzucona rewolucja śmieciowa, której sprzeciwialiśmy się od samego początku. I teraz nasi mieszkańcy zostali obciążeni złą decyzją rządu Prawa i Sprawiedliwości, który przepchnął ustawę destabilizującą cały system. Stało się dokładnie to, przed czym ostrzegaliśmy – mówił w czasie sesji wiceprezydent Sopotu, Marcin Skwierawski. - Warto dodać, że zarezerwowaliśmy środki, które będą mogły pokryć wzrost, różnicę cenową dla osób, które najbardziej odczują te podwyżki. Będzie to realizowane przez MOPS na zasadzie zasiłku celowego. Osoby preferowane do jego otrzymania to osoby starsze i z niepełnosprawnością.

Opłata za śmieci w Sopocie obliczana jest na podstawie dwóch składowych – ryczałtu i zużytej wody.

Do tej pory opłata ryczałtowa za wywóz śmieci segregowanych wynosiła w Sopocie 18 zł, a powyżej 4 metrów sześciennych zużytej wody na gospodarstwo domowe miesięcznie dopłacało się 4,80 zł za każdy kolejny metr wody.

Opłata ryczałtowa za wywóz śmieci niesegregowanych wynosiła do tej pory w Sopocie 35 zł, a powyżej 4 metrów sześciennych zużytej wody na gospodarstwo domowe miesięcznie dopłacało się 9,50 zł za każdy kolejny metr wody.

- Przy tego typu uchwałach mieszkańcy oczekują prostej, klarownej informacji, jakie są przyczyny tego, że opłata za wywóz śmierci wzrasta. Powinni otrzymać taką informację, wytłumaczoną w sposób spokojny, merytoryczny. A prawda jest taka, że wzrasta ogólna ilość odpadów, borykamy się ze zbyt dużą ilością odpadów niesegregowanych i to główna przyczyna przyjęcia nowej ustawy przez rząd, która narzuca obowiązek segregacji śmieci. Stąd wzrosty opłat, żeby skutecznie zniechęcić samorządy, w których nie segreguje się śmieci, stąd dodatkowe obowiązki z segregowaniem kolejnych rodzajów odpadów – mówił z kolei wiceprzewodniczący Rady Miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Bartosz Łapiński.

Radni PiS wyrazili też wątpliwość co do poziomu wzrostu cen.

- Spojrzeliśmy na inne gminy, gdzie opłata za śmieci obliczana jest tak samo jak u nas, na podstawie ryczałtu i zużytej wody. W gminie Kosakowo stawka wynosić będzie po podwyżce 5,50 zł, w Kamieniu Pomorskim – 6 zł, w Białej Podlaskiej – 6,50 zł. Wszędzie jest to mniej niż nasze 7,50 zł. Widać z tego, że nawet przy niższych stawkach system udało się spiąć – wskazywał Bartosz Łapiński.

- Pewne jest to, że coś zostało zepsute – stwierdził prezydent Jacek Karnowski. - Problem dotyka całej Polski. Prosiliśmy rząd o powołanie zespołu ekspertów, w skład którego weszliby przedstawiciele zarówno strony rządowej, jak i samorządowej, żebyśmy pochylili się nad tym problemem wspólnie, bo na końcu uderza on i w rząd, i w samorząd. Gdzieś popełniony został błąd, a trudno po pięciu latach rządów winę zrzucać na poprzedników. Ceny podnosimy z bólem, ale mamy nadzieję, że dojdzie do rozmów z rządem, żeby tych podwyżek nie eskalować i razem znaleźć rozwiązania.

Izabela Heidrich nowym naczelnikiem Biura Promocji i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Sopotu. Jest też nowa szefowa Wydziału Kultury

Bartosz Łapiński: - Wzrost opłat w związku z zaistniałymi, obiektywnymi okolicznościami rzeczywiście dotyczy całej Polski i jest to fakt. Sposób, w jaki problem jest przez państwa przedstawiany, wskazuje, że użyjecie państwo każdej możliwości, także zawyżenia cen, żeby uderzyć w rząd i prowadzić swoją propagandę, zwłaszcza w okresie kampanii.

Jacek Karnowski: - Żałosne jest to, co pan, panie radny, mówi. Różnica między nami jest taka, że moim zwierzchnikiem są mieszkańcy Sopotu, a pana – Jarosław Kaczyński. Mnie rozliczają mieszkańcy, a pana – Nowogrodzka.

Ostatecznie większością głosów uchwała została przyjęta. „Za” głosowało 12 radnych. 8 wstrzymało się od głosu.