Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścisk, tłok, omdlenia. Pasażerowie płacą za taki "komfort" podróży pociągiem z Tczewa do Gdańska

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Ścisk, tłok, omdlenia. Pasażerowie płacą za taki "komfort" podróży pociągiem z Tczewa do Gdańska.
Ścisk, tłok, omdlenia. Pasażerowie płacą za taki "komfort" podróży pociągiem z Tczewa do Gdańska. Andrzej Gurba
Ścisk, tłok, omdlenia. Tak pasażerowie opisują nam, nie pierwszy raz, poranną podróż pociągiem Polregio z Tczewa do Gdańska. Od tego regionalnego przewoźnika usłyszeliśmy, że ma wystarczający tabor, aby zapewnić przewozy w województwie pomorskim. Dlaczego więc Polregio nie zwiększa liczby wagonów, narażając podróżnych nie tylko na brak komfortu, ale także na konsekwencje zdrowotne?

Wracamy do sprawy tych porannych kursów. Wcześniej o tym napisaliśmy pod koniec października 2023 r. Wtedy w zatłoczonym pociągu doszło do zasłabnięcia młodej kobiety. Spółka Polregio poinformowała nas po tym fakcie o zwiększeniu porannego składu do dwóch jednostek (w każdej z nich dostępnych jest 656 miejsc siedzących i stojących). Okazało się, że tylko na dwa dni, o czym donieśli nam pasażerowie. Wrócił ścisk.

Tłok w pociągu jest niemal codziennie. Dochodzi do zasłabnięć

- Tłok jest niemal codziennie. Dochodzi do omdleń, brakuje powietrza. Konduktor nie sprawdza biletów, bo nie jest w stanie się przecisnąć. To niepojęte, dlaczego nie powiększa się składu - denerwuje się pani Aneta, która codziennie dojeżdża do pracy tym pociągiem z Tczewa do Gdańska.

Wcześniej napisaliśmy:
Ścisk w pociągu Regio między Tczewem a Gdańskiem. W składzie zasłabła młoda kobieta

Czytelniczka dodaje, że w związku z tym, że nie są sprawdzane bilety, jej zdaniem, nie ma prawdziwych danych o liczbie pasażerów (są zaniżone).

Co na to Polregio? Przewoźnik informuje, że kilka razy w roku badana jest frekwencja podróżnych (nie otrzymaliśmy informacji, jak to się odbywa). Poza tym, Polregio twierdzi, że "badanie zapełnienia monitorowane jest na bieżąco" (nie mamy informacji w jaki sposób i jakie są wyniki).

Na tej trasie kursuje skład z 5 wagonami, który może pomieścić 569 pasażerów. Podróżni cały czas żądają jego podwojenia.

Polregio radzi podróżnym korzystać z innego pociągu

Katarzyna Piwońska-Cioch, zastępca dyrektora Polregio Pomorskiego Zakładu w Gdyni w odpowiedzi na nasze pytania stwierdziła, iż "zdarza się wysoka frekwencja osób podróżujących w porannych i popołudniowych godzinach szczytu przewozowego, co przekłada się na brak możliwości zagwarantowania wystarczającej ilości miejsc dla wszystkich zainteresowanych podróżą".

Pasażerowie twierdzą, że poranny pociąg z Tczewa (odjazd po zmianie rozkładu jazdy o 6.32) jest przepełniony cały czas, a nie, że to się zdarza "od czasu do czasu".

Polregio zachęca pasażerów, aby korzystać z pociągu odjeżdżającego kilka minut później, w którym dostępnych jest 1312 miejsc.

- Ten pociąg zatrzymuje się na każdej stacji, jedzie dłużej i nie wszyscy mogą w związku z tym z niego skorzystać - odpowiada pani Aneta.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ścisk, tłok, omdlenia. Pasażerowie płacą za taki "komfort" podróży pociągiem z Tczewa do Gdańska - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto