Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Razem posprzątajmy Trójmiasto: Mieszkańcy apelują, że trzeba posprzątać przed Euro 2012 ZDJĘCIA

Anna Werońska
Wrzeszcz, okolice Wileńskiej
Wrzeszcz, okolice Wileńskiej Internauta
- Trzeba je w końcu posprzątać i zdążyć przed Euro - apelują gdańszczanie, widząc tysiące butelek, które kryją się na trawnikach, w parkach czy na łąkach.

W jakiejś odległej przyszłości inna cywilizacja, bo nasza wyginie, prowadząc wykopaliska dojdzie do wniosku, że człowiek czcił w pewien sposób szklane opakowania nie utylizując ich, tylko pozostawiając w swoim otoczeniu. Ten okres historii Ziemi zostanie nazwany "kulturą butelkową" - napisał w liście do redakcji pan Jacek z Gdańska.

Abstrakcja? Może trochę, choć biorąc pod uwagę tysiące porozrzucanych po mieście butelek wydaje się, że jest w tym sporo prawdy. Zielone czy brązowe szkło, choć wieczorem mało widoczne, w południe , gdy zaświeci słońce, wyłania się z trawników na skarpach czy w parkach.
- W samym Gdańsku znajdują się tysiące butelek, które powinny trafić do kosza, ale tak się nie stało i nikt ich nie uprzątnął. Jak tak dalej pójdzie, władze miasta szykują nam piękny wizerunek na Euro 2012 - dodaje pan Jacek.

Ma rację, szczególnie, że zaśmiecone tereny wcale nie znajdują się na obrzeżach miasta, ale niemalże w samym środku Gdańska, m.in. na pasie zaniedbanej zieleni między potokiem Strzyża a nowo budowaną Trasą Słowackiego, także między Strzyżą a rondem de La Salle czy na poboczach ulic Meteorytowej i Teleskopowej.

- Robi się ciepło, ludzie zaczęli chodzić na spacery i wygląda na to, że śmieci, torebek, kawałków plastiku i tego wszystkiego, co skutecznie odstrasza mieszkańców jest więcej niż w ubiegłym roku, jakby nikt tam nie sprzątał - zauważa Marta Krzak, mieszkanka jednego z bloków na gdańskim Niedźwiedniku, w pobliżu ronda de La Salle. - Podobno miasto prowadzi na wiosnę generalne sprzątanie miejsc publicznych, ale w naszym rejonie jeszcze nikogo nie widziałam i oby nie było tak, że cała akcja zostanie przeprowadzona tylko w samym centrum.

Podobny problem z porozrzucanymi butelkami opisywaliśmy wiosną ub. r., gdy szkło od miesięcy leżało przy Opływie Motławy. Pojemniki po napojach i puszki wpadały do wody. Niektóre zatrzymywały się przy brzegu, inne płynęły z nurtem rzeki, ale wszystkie skutecznie psuły spacerowiczom widok okolicy i przede wszystkim - zanieczyszczały środowisko.

Choć część z nich uprzątnięto, a gdańska Straż Miejska zapewnia, że kontroluje czystość miasta na bieżąco, pojawiły się kolejne. Jak jednak obiecują mundurowi, te też zostaną uprzątnięte.

- Sprawdzamy czystość miasta przez cały rok. Od początku tego roku do połowy tego tygodnia municypalni podjęli 2625 interwencji w sprawie złamania art. 145 kodeksu wykroczeń: "Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany" - przypomina Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Ponadto strażnicy przeprowadzali kontrole terenów pod względem zanieczyszczeń. Od początku roku wykonano 278 działań tego typu.

Jurgielewicz dodaje, że miejsca we Wrzeszczu, w których znajdują się setki butelek, zostały już zgłoszone do odpowiedniego referatu dzielnicowego straży.

- Strażnicy rejonowi jeszcze w tym tygodniu rozpoczną procedurę ustalania właściciela terenu, a następnie zobowiążą go do uprzątnięcia go na podstawie uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska - informuje rzecznik Straży Miejskiej. Podkreśla też, że funkcjonariusze zajęli się już terenem w okolicach ul. Wileńskiej, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Tam z kolei, na nielegalnym wysypisku, oprócz foliowych worków ze śmieciami, można znaleźć kawałki styropianu, meble, blachy i części sprzętu domowego.

Wielkie Sprzątanie Siedlec: Uczniowie wyruszyli sprzątać dzielnicę - zobacz ZDJĘCIA!

- Zgłoszenie jest realizowane. Strażnik rejonowy ustalił, że zarządcą terenu jest Wydział Skarbu Urzędu Miejskiego w Gdańsku, do którego skierujemy pismo w sprawie uprzątnięcia terenu - zapewnia Jurgielewicz.

Cały czas zachęcamy Państwa by zgłaszać nam miejsca, w których znajdują się sterty worków ze śmieciami, stary sprzęt elektroniczny, puszki, butelki czy papier. Mamy bowiem nadzieję, że w ramach akcji "Posprzątaj z nami Trójmiasto" wraz z pomocą Internautów uda nam się wskazać służbom porządkowym z Gdańska, Gdyni i Sopotu te lokalizacje, które wymagają natychmiastowej interwencji i wspólnie przyspieszymy ich działania.

Wystarczy wysłać wiadomość email na adres [email protected] lub [email protected] i opisać problem lub załączyć zdjęcie zaśmieconego miejsca.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańsk prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto