Kwintet wywodzący się z Zielonej Góry nie jest znany z wyrafinowanych działań PR, nie dał się wciągnąć w system telewizyjnej rozrywki. Działa nieprzerwanie od 1990 r., czyli czasu, w którym w Polsce zaczął kształtować się wolny rynek fonograficzny i koncertowy i na tym właśnie rynku nauczył się o niebo lepiej od większości konkurencji komercjalizującej się na potęgę i, zdawałoby się, spełniającej w stu procentach oczekiwania słuchaczy. Po prawie wszystkich debiutantach z tamtego czasu, może z wyjątkiem zespołów Hey i Wilki oraz Edyty Górniak, nie pozostał już nawet cień wspomnienia, a pozycja i ranga Raz Dwa trzy stale rośnie. W latach 90. zespół utrzymywał swoją popularność w dobrych rejestrach stanów średnich, w następnej dekadzie przeżywając nawet nie złoty, ale platynowy okres swojego istnienia.
Zobacz także: Imprezy w Sopocie
Każdy z albumów zespołu wydany od 2002 r. do dzisiaj otrzymywał co najmniej jedno wyróżnienie Platynowej Płyty, co jest w naszym kraju osiągnięciem bez precedensu. "Czy te oczy mogą kłamać" (2002), "Trudno nie wierzyć w nic" (2003), "Skądokąd" (2010) oraz jubileuszowa koncertówka "Raz, Dwa, Trzy - Dwadzieścia" (2010) są Płytami Platynowymi, natomiast "Młynarski" (2007) pokrył się najcenniejszym kruszcem dwukrotnie. Z powyższego można wywnioskować, iż Raz Dwa Trzy jest zespołem dla ludzi kupujących płyty, czyli publiczności uczciwej i, trzeba ze smutkiem przyznać, nieco niedzisiejszej.
Nikt (może jeszcze tylko Grzegorz Turnau) nie potrafił w minionym dwudziestoleciu nawiązać za pośrednictwem muzyki tak żywego kontaktu z warstwą społeczną zwaną niegdyś inteligencją, co Adam Nowak i jego kompania. Nie dość, że konsekwentnie wykonują piosenki z tekstem, niosące niebanalny przekaz werbalny, to jeszcze ich piosenki charakteryzują się obecnością muzyki, również wyrastającej poza zwyczajowy banał. Można ich twórczości nie czuć, może się ona nawet nie podobać, ale trudno nie darzyć jej szacunkiem - także z racji pracowicie i zawsze na full odgrywanych koncertów. Nagrania studyjne, którym i tak nie da się nic poważnego zarzucić, w dwójnasób rozkwitają wykonywane na żywo.
Koncert: 22 maja, godz. 21, Sopot, klub Spatif, ul. Bohaterów Monte Cassino 52/54, bilety: 55/65 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?