[AKTUALIZACJA, 23 stycznia]
Po publikacji naszego tekstu, dotyczącego decyzji radnej Anny Stasierskiej i informacji o tym, że marszałek Mieczysław Struk, nie zgodzi się na budowę szpitala w Sopocie, głos w tej sprawie zabrała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego, Małgorzata Pisarewicz:
"Uprzejmie informuję, iż podczas posiedzenia zespołu ds. funkcjonowania w Sopocie szpitala, w którym uczestniczyli marszałek Mieczysław Struk oraz wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń, żadna z wypowiedzi przedstawicieli pomorskiego samorządu nie wyrażała sprzeciwu wobec budowy szpitala w Sopocie. Marszałek Mieczysław Struk zaznaczył podczas spotkania, że obłożenie szpitali na Pomorzu pozostaje na poziomie około 70 proc. i nie widzi konieczności budowania nowych obiektów szpitalnych. Przypominam jednocześnie, że głównym tematem spotkania była przede wszystkim koncepcja rozbudowy Szpitala Reumatologicznego w Sopocie przy ulicy 23 marca w Sopocie, gdzie mógłby w przyszłości powstać nowoczesny oddział geriatryczny, a pieniądze na cen cel mogłyby pochodzić z Funduszu Norweskiego. Zdaniem marszałka Mieczysława Struka, pójście w tym kierunku uznaje za właściwe. Przypominam, że samorząd województwa pomorskiego jest organem założycielskim dla 14 szpitali. Dodatkowo w regionie funkcjonują też szpitale podległe powiatom, szpitale ministerialne oraz placówki prywatne. W swoich kompetencjach nie mamy możliwości wpływania na powstawanie w regionie nowych placówek opieki zdrowotnej, które są m.in. tworzone właśnie przez podmioty prywatne. Z punktu widzenia możliwości finansowych, budowa nowego szpitala, nie byłaby możliwa z budżetu samorządu województwa pomorskiego - tłumaczy Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego."
Decyzja radnej Stasierskiej to pokłosie ostatniego posiedzenia Zespołu ds. Szpitala, które odbyło się w zeszłym tygodniu. Pojawił się na nim marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk, który przyznał, że nie zgodzi się na powstanie kolejnego szpitala w województwie pomorskim, bo jest ich wystarczająca ilość.
Tymczasem Zespół, który powołano we wrześniu ub.r., miał zdecydować właśnie o tym, czy jest sens budowy szpitala w kurorcie i tego, na jakich, ewentualnie zasadach, mógłby funkcjonować. Anna Stasierska nie chciała komentować swojej rezygnacji, ani pracy w tym zespole.
Powołano zespół do spraw funkcjonowania szpitala
Wojciech Fułek, szef sopockich radnych, a także członek zespołu stwierdził, że radna zrezygnowała z tej funkcji ze względu na pracę zawodową, z kolei od radnego Pawła Miękusa, także pracującego nad kwestią szpitala w Sopocie, usłyszeliśmy, że praktycznie cały zespół został postawiony pod ścianą po deklaracji marszałka.
- Dlatego też zespół ds. szpitala zakończy wkrótce swoją pracę - przyznał Miękus.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?