- Sopockie korty wracają do Sopot Tenis Klubu. Na podstawie postanowienia sądu o zabezpieczeniu cały obiekt ma być użytkowany przez STK. Sąd nakazał wydanie naszej nieruchomości, która od 10 czerwca jest bezprawnie okupowana przez Waldemara i Bartłomieja Białaszczyków, Tomasz Cejrowskiego, Wojciecha Falgowskiego i grupę kilkudziesięciu ochroniarzy – informuje Wiesław Pedrycz, prezes Sopot Tenis Klubu. - Postanowienie [sądu – przyp. red.] będzie realizował komornik - dodaje.
W związku z wydarzeniami, do jakich doszło w nocy z 9 na 10 czerwca br., kiedy na teren kortów weszli członkowie Sopockiego Klubu Tenisowego, zarówno obecny zarządca nieruchomości – Sopot Tenis Klub, jak i władze miasta wystąpiły do sądu „o przywrócenie posiadania i możliwości korzystania z obiektu”. Dziś decyzja sądu jest już znana.
- Sąd Rejonowy w Sopocie I Wydział Cywilny postanawia udzielić zabezpieczenia roszczenia Gminy Miasta Sopotu przeciwko Sopockiemu Klubowi Tenisowemu w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w Siedlcach (…) o wydanie nieruchomości zabudowanych obiektami sportowymi, położonych w Sopocie: przy ul. Ceynowy 5-7 i ul. Goyki 11-19 i 14-16, przy ul. Tenisowej 2-4 i przy ul. Haffnera 57B, poprzez ustalenie na czas trwania postępowania sposobu korzystania z opisanych wyżej nieruchomości przez Stowarzyszenie Sopot Tenis Klub w sposób dotychczasowy, określony w umowie dzierżawy z dnia 25 października 2017 r. (…), tj. poprzez pozostawienie ich we władaniu Stowarzyszenia Sopot Tenis Klub – czytamy w oficjalnym postanowieniu sądu.
Głos w sprawie zabrały już władze miasta.
- Zrobię wszystko zgodnie z prawem, aby teren sopockich kortów pozostał własnością wszystkich mieszkańców i służył na potrzeby sportu i rekreacji, a nie grupy osób, które chcą ten teren zawłaszczyć i wybudować aparthotel – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Z woli miasta korty zostały wpisane do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków, procedowana jest także zmiana miejscowego planu zagospodarowania, która ma uniemożliwić jakąkolwiek zabudowę tego terenu - dodaje.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy władze Sopockiego Klubu Tenisowego. Zapowiadają, że na postanowienie sądu złożą zażalenie.
- Po pierwsze, postanowienie to zostało wydane na posiedzeniu niejawnym, bez zapoznania się z naszymi argumentami, po drugie – postanowienie to nie zostało wydane podmiotowi, który włada tym obiektem w dniu dzisiejszym, więc jest nieskuteczne, po trzecie – postanowienie to będziemy skarżyć - mówi Bartłomiej Białaszczyk, prezes Sopockiego Klubu Tenisowego. - Mamy sześć prawomocnych wyroków sądu, w tym wyrok Sądu Najwyższego dotyczący użytkowania wieczystego, który to wyrok jest niezaskarżalny, nie przedawnia się i nie ma możliwości wstrzymania jego wykonalności. W związku z tym ostudziłbym chwilową radość Sopot Tenis Klubu. Sopot Tenis Klub obiektu nie otrzyma dopóki najpierw nie zostanie wykonany nasz wyrok. I zaznaczam, że korty są dla mieszkańców i miłośników tenisa dostępne i otwarte, zapraszamy wszystkich, przymierzamy się do rozpoczęcia normalnej działalności statutowej – dodaje.
Przegląd najważniejszych informacji ostatnich dni:
POLECAMY W NASZEMIASTO.PL:
Pomorze jest najpiękniejsze! Zobaczcie niesamowite zdjęcia!
TOP 10 najtańszych dzielnic Gdańska. Gdzie są najtańsze mieszkania?
TOP 5 najczystszych jezior na Pomorzu. Musisz tam pojechać!
Trójmiasto z lotu ptaka. Rozpoznasz te miejsca? Rozwiąż quiz!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?