Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Propozycja na mroźny dzień: Wystawa fotograficzna 'Sopot 1904-1912. Lato Fabianich' w muzeum

Kamila Grzenkowska
Na przekór mroźnej aurze Muzeum Sopotu postanowiło przypomnieć o tym, jak wspaniale turyści spędzali kiedyś w kurorcie letnie wakacje. W piątek, o godz. 18, otwarta została wystawa fotograficzna "Sopot 1904-1912. Lato Fabianich". To zbiór prawie 60 zdjęć, jakie muzeum zakupiło od krewnego rodziny Fabianich - adwokatów z Warszawy, którzy w Sopocie, modnym już wówczas kurorcie, spędzali wakacje.

Wykonane przez nich fotografie są doskonałym dowodem na to, że przed 100 laty, kiedy nie było ani Ergo Areny, ani przystani jachtowej, a Monciak nie był deptakiem z dziesiątkami knajpek i klubów, turyści przyjeżdżający do kurortu, nazywani wtedy letnikami, zdecydowanie się nie nudzili. Rodzina Fabianich uwieczniała swój pobyt nad morzem, fotografując się przy popularnych także dziś obiektach i miejscach - a to na molu, a to na plaży czy na tle Domu Zdrojowego.

- Tematyka fotografii pozwala na ułożenie obrazu letnika z początku XX wieku. Postanowiliśmy spróbować zrekonstruować pobyt takich letników w Sopocie. Fabiani robili sobie zdjęcia na dworcu po przyjeździe, w trakcie spacerów na molu i plaży, a także przed niektórymi kamienicami - opowiada Karolina Babicz z Muzeum Sopotu.

IMPREZY W SOPOCIE: Najciekawsze wydarzenia kulturalno - rozrywkowe na ten tydzień [PRZEWODNIK]

Zdjęcia przy sopockim dworcu, z parowozem w tle, zobaczyć można bardzo rzadko. Takie znalazło się jednak na wystawie. Pracownicy muzeum postarali się, by zwiedzający poczuli klimat tamtych czasów i dlatego wszyscy ci, którzy będą oglądać fotografie "dworcowe", usłyszą przy okazji dźwięki wydawane przez przyjeżdżające przed laty do Sopotu parowozy.

Cels i Maria Fabiani, wspólnie z synem Władysławem, korzystali z wszelkich uroków kurortu. Ich z pewnością dobra sytuacja finansowa sprawiała, że mogli pozwolić sobie na korzystanie z różnych atrakcji, których w Sopocie nie brakowało. Sporo jest zdjęć z Sopockiego Tygodnia Sportu, w którym rodzina brała udział. Widać na nich i uczestników rozgrywek tenisowych, i wyścigi konne. W tamtym czasie rozgrywano też wyścigi automobili i zawody łucznicze. W trakcie Tygodnia Sportu organizowano też imprezę pod hasłem "korso kwiatowe". Polegała na tworzeniu kompozycji kwiatowych, którymi potem ozdabiano samochody bądź wozy z końmi. Tworzyli je zarówno uczestnicy zawodów sportowych, jak i turyści czy sami ogrodnicy - ich dzieła można zobaczyć na przedstawionych fotografiach.

Ogromną popularnością cieszyły się na początku ubiegłego wieku wycieczki po Sopocie i okolicy. Kolorowymi wstążkami wyznaczano konkretne trasy, np. żółta wstążka prowadziła sprzed mola do Wielkiej Gwiazdy - na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Nie brakowało też chętnych do udziału w rejsach do Gdańska, na Hel czy gdyńskiego Orłowa. Łodzie odpływały sprzed mola. Dowodzą tego także liczne zdjęcia z tamtego czasu.

Fotografie zaprezentowane w muzeum nie są ani pozowane, ani wykonane przez profesjonalnych fotografów. Niektóre są prześwietlone, niektóre niewyraźne. Na innych ktoś "wchodzi" w kadr fotografującemu. Sami bohaterowie zdjęć czują się przed obiektywem bardzo swobodnie - dlatego uwieczniono m.in. wygłupy na plaży czy spotkania ze znajomymi. Niektóre ze zdjęć zostały powiększone i wzbogacone wpisami z pocztówek, jakie przed laty wysyłano.

Więcej informacji kulturalnych z Sopotu

Najstarsze umieszczone na wystawie zdjęcie pochodzi z 1904 r., jednak najwięcej jest tych z roku 1911 i 1912. Ekspozycję wzbogacono też eksponatami kojarzącymi się z letnim Sopotem, a także cytatami z przewodników po kurorcie i ogłoszeń z gazet.

- Niektóre mogą się wydać współczesnym mieszkańcom bardzo zabawne, np. jeden z pensjonatów oferował komfortowy pokój... ze stołem - śmieje się Karolina Babicz. - Były też oferty noclegów skierowane bezpośrednio tylko do Polaków, albo tylko do Rosjan czy Żydów.

Swego rodzaju komentarz do zdjęć Fabianich stanowią liczne cytaty z "Ilustrowanego przewodnika po Gdańsku, Oliwie, Sopotach i Malborku" autorstwa Mieczysława Orłowicza, wydanego w 1911 r.

Wystawa w Muzeum Sopotu, mieszczącym się przy ul. Poniatowskiego 8, będzie czynna do 9 kwietnia. Bilety - 5 zł (norm.), 3 zł (ulg.).

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto