Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura nie rozpocznie śledztwa w sprawie byłego metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Chodzi o tuszowanie pedofilii

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Prokuratura nie rozpocznie śledztwa w sprawie abp. Głódzia. Chodzi o tuszowanie pedofilii
Prokuratura nie rozpocznie śledztwa w sprawie abp. Głódzia. Chodzi o tuszowanie pedofilii Karolina Misztal
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała, że nie rozpocznie śledztwa w sprawie byłego metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Przypomnijmy, że trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez abp. Głódzia wpłynęły do prokuratury w połowie kwietnia 2021 r. Chodzi o podejrzenie tuszowania przestępstw pedofilii przez hierarchę. Prokuratura miała 30 dni na analizę i zdecydowanie, czy wszcząć śledztwo.

Prokuratura nie rozpocznie śledztwa w sprawie abp. Sławoja Leszka Głódzia. Jaki jest powód?

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie byłego metropolity gdańskiego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Przypomnijmy, że trzy zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez abp. Głódzia wpłynęły do prokuratury w połowie kwietnia tego roku. Chodzi o podejrzenie tuszowania przestępstw pedofilii przez hierarchę. Prokuratura miała 30 dni na analizę i zdecydowanie, czy wszcząć śledztwo. Dlaczego prokuratura odmawia rozpoczęcia postępowania?

– Podstawą decyzji o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie zaniechania niezwłocznego zawiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełniania przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego poniżej lat 15 było stwierdzenie, że zachowania będące przedmiotem zawiadomień nie były karane w czasie zaistnienia zdarzenia. Dopiero nowelizacja kodeksu karnego, obowiązująca od 13 lipca 2017 roku, wprowadziła karalność zachowania polegającego na niezawiadomieniu organów ściągania o dokonaniu czynu zabronionego o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego, pomimo posiadania wiarygodnej wiadomości.

– Zgodnie z art. 1§1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełniania. Podjęte przez prokuraturę czynności wykazały, że przekazane jej materiały dotyczyły zachowań z 2005, 2009 oraz 2012 r. Ustalono też, że były one przedmiotem postępowań karnych, które zostały prawomocnie zakończone przed 13 lipca 2017 r. – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zawiadomienia opierały się na zgłoszeniach, które posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus i warszawska radna Wiosny Agata Diduszko-Zyglewska przekazały tzw. Państwowej Komisja ds. Pedofilii. Dotyczyły one przypadków trzech księży, którzy podlegali arcybiskupowi. Komisja otrzymane materiały przekazała do prokuratury.

Dodajmy, że zawiadomienia trafiły do prokuratury, po tym jak Stolica Apostolska ukarała arcybiskupa, m.in. za zaniedbania w sprawach pedofilskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto